Z powodu ogniska siedzę na forum.. ognisko nie zrobione do tej pory. pomysłu brak.. ale za to siedzę od ponad 4 lat na forum... i nie do końca to czas stracony Na pewno chodzę bardziej niewyspana .. A pierwsze spotkanie było rewelacyjne..
Milin... dlaczego nie sadzimy go przy siatce? Bo to potffór.. mimo cięcia.. pergola jest wielka..
A ile go obcięliśmy. Zarasta wszytko .. potffór.. a ile go wydarliśmy do góry. To co w zeszłym roku podciągany to nawet nie widać, że był podniesiony.. a za rok nie będzie widać to co w tym roku.. na razie widać kije, sznurki i czuprynę .. ale tyle podnoszenia.. kołków dłuższych już nie wbijemy
Jest susza.. jak jeżówki i rudbekie leżą to już sucho Dziś już podlewałam.. tzn dwa miejsca gdzie wisiało .. wszystkiego nie ma opcji..
Everest.. wielkość kwiatów przereklamowana.. ale nazwa fajna.. i są ładne..
Dalie niektóre żyją i nawet kwitną..baaa są nawet ładne, a część niestety padła.. jeszcze w zeszłym roku
Ogólnie 2/3 żyje.. najlepsza Purple Flame, Downham Royal, Classic Swan (skąpo kwiatów ale ładna) i naj, naj to Bishop od Auckland.
Padły Bishop of Llandaff, Scura i jedna moja.
Skubałam całe suche i zgniłe (i też nie wszystkie) (... takim troszkę się nie przejmuję, bo doby by mi brakło (są lepsze zajęcia niż skubanie trawek).. z bliska do ideału im daleko.. ale na foto już wyglądają
I dowód, że w tym roku żurawki całe... ale cholery mam w innych miejscach.. na razie mospilan, a potem wytoczę ciężkie działa.. w zeszłym roku pomogło.. wszystkie rozchodniki też rosną Jakby się DRANIE UCZYŁY GDZIE IM SZKODZI MENU..