Marto fantastyczna prawda? To gąsieniczka pazia królowej. Mnóstwo ich u mnie w tym roku. Ku mojej radości.
Bożenko już cała rodzinka ze mnie się śmieje, że zwariowałam. Mają szlaban na warzywnik. I ubolewają, że "jakieś glisty ważniejsze od nich". A gąsieniczek mnóstwo, ku mojej radości. Nawet w tunelu takie wypasione grasują. Mam nadzieję, że i motylka jeszcze nie raz zagoszczę. Po obecności ptaków i różnorodności owadów widzę, że prawidłowy tor podejścia do ogrodu obrałam.
Witaj serdecznie Ulu. Kompostownik napewno znajdzie tu swoje miejsce, nawet jakby jego prawdziwe użycie przeciągnęło się w czasie. Drugi, duży kompostownik będzie wydzielony w części typowo ogrodowej. Na razie jestem na etapie podmurówek, murków itp
Moja tez zaczyna różowieć, ale póki co słabiutko, czekam na mocniejszy rózowy kolor i jezówki obok posadzone też czekają aby sie zgrać kolorystycznie
Mało fotek...narzekasz .... od dawna miałam wrzucic ale...brak czasu wiec teraz coś tam wrzucę....
Na początek jezówki i ich letnia trwałośc oraz uroda nie do pobicia...
tymczasem mam prośbę o podpowiedzi w sprawie tego kawałka ziemi po lewej stronie chodnika
dokładnie ten kształt i taka wielkość tylko wyrównam ziemię do poziomu schodków ten kawałek jest jeszcze nasz i ciężko tam będzie kosić , a na ogrodzenie z tej strony długo jeszcze trzeba będzie poczekać. Wystawa południowa , ale słońce od wschodu i od zachodu zasłonięte budynkami, czyli w ciągu dnia mocne światło jakieś 3 godziny , a tak to pełny cień. W najszerszym miejscu jest ok pół metra w najwęższym 20 cm
Myslałam puścić tam barwinka i jeszcze dostanę hosty od znajomej, ale nie wiem czy taki układ da radę? podpowiedzcie coś?
Cześć, mój świerk woła S.O.S.
Zrobiłem parę zdjęć. Drzewo ma dobre 20 lat. Pożółkło partiami jak na foto. Końcówki gałęzi są jeszcze zdrowe. W sklepie sprzedano mi na to środek saprol (chyba tylko to mieli). Ale na chybił trafił wolę nie zniszczyć drzewa już na amen. Dlatego wyszperalem ten wątek. Byłoby miło gdyby ktoś obeznany w temacie na to zerknął. Czy to w ogóle to odratowania?
Pozdrawiam
Bartek]
Zbyszku bardzo dziękuję za informacjęJa mam kupione stemple budowlane - pnie drzew iglastych, proste i długie na 4 m z tego muszę stworzyć poziomy/piętrowo, żeby zagospodarować ziemię z pod chodnika w podwórku i ciągle myślę nad sposobem montażu, a efekt bym chciała podobny do Twojego
Sylwia to bardzo stare słupy telefoniczne są chyba nawet starsze niż ja, leżą tak 12 lat, niczym nie impregnuję i mam nadzieję że wymiana na coś innego to nie będzie już mój problem
impregnowane fabrycznie ale niczym nie było czuć bo podkłady kolejowe(nowe) w słoneczny dzień to raczej nic przyjemnego