Little lime

wrobelki napisał(a)

Pokaż co udało się zdziałać chyba ze wolisz narysować ;P nikt si,e nie obrazi

To na razie jest mało pokazowe szmata nie zmyta, roślinki ledwo widać, itd.

Jeszcze nie dotarłam z odchwaszczaniem wszędzie

Dzisiejsze zdjęcia:
Limka


Little lime

Klateczka zawisła w pergoli

Gardenarium napisał(a)

Tyły domu

Tyły nie gorsze niż przody

Danusiu czy wiesz jaka to odmiana hosty? Potrzebuję na swoją hostową dużej, żółtej hosty, która nie zieleniałaby w lecie. Twoja jest taka urodziwa.

Beatko też całusy ślę. Zaraz Cię nawiedzę, kiedyś z tel podglądałam jaki ekstra domek wysmyczyłaś

Ta jeżówka o którą pytasz to Butterfly Kisses. Bardzo ładna, zwarta kępa.
Od tego roku mam też Glowing Dream. Też niskie lecz o luźniejszym pokroju.



Fatal attraction. Wysoka na jakieś 60 cm, uwielbiam ten kolor kwiatów



I zwykłe purpurowe

Proszę o pomoc. Na świerkach serbskich pojawiły mi się takie zaczerwienione gałązki, które później zasychają. Co mogę zrobić poza obcięciem tych gałązek? Czy to coś groźnego? Dziękuję z góry za pomoc.

Do mojego ogrodu zawitała od nich liatra



Najlepsze jest to że w zeszłym roku dostali ode mnie sadzonkę werbeny i dziś mają werbanę w całym ogrodzie a ja nie miałam wcale, musiałam żebrać u Gosi a wystarczyło pojechać dwie ulice dalej

wiunia napisał(a)

Niezłe krzaczory porosły

Jaka to odmiana dereni, które zakupiłaś?

babka napisał(a)

Ola no cudnie, że wróciłaś a zdjęcia dech mi zapierają!!!!
Ja się na jeżówki sadzę ... chyba jeszcze nie za późno?! Green Jewel poznałam a ta różowa piękność to jak się nazywa?!

Całuje Cię mocno i głaskam po wyczesanym trawniczku

Rozchodników czas. Nie pamiętam jakiego tu posadziłam ale to chyba Dark Red. Świetnie się zapowiadają







Rozplenica jest piękna. Gdyby ktoś rok temu mi powiedział, że będzie się tak prezentować w życiu bym nie uwierzyła

moja pierwsza jeżówka

Zobaczcie w jakim dziś byłam ogrodzie tylko profanacją jest robić zdjęcia telefonem, ale inaczej nie mam jak.

New dawn (niestety zaatakowana przez maczniaka... )




No i wyglada na to, że uda mi sie zakulkowac co nieco louisa i cinderelle po niefortunnym cieciu badyli, ktore uznalam wczesniej za dzikie