Zraszacz 1 przesunąć w lewo, pod nr 2 dołożyć jeszcze jeden.
Jeśli chodzi o ilość zraszaczy w sekcji - nie może wydatek wody przekraczać 80% źródła, czyli 100% to jest 43 l/min, 80% to jest 34 l/min.
Jeśli chcesz podłączyć 10 zraszaczy o jednakowym kącie, to wydatek wody jednego zraszacza nie może przekroczyć 3,4 l/min.
Rurę sekcyjną spokojnie możesz położyć 25 mm, do zraszaczy 20-tka, a zasilenie sekcji od zaworu do sekcyjnej 25-tki - rurę 32.
Reszta - tok myślenia, jak na amatora - super prawidłowy.
A jeszcze mam jedną wątpliwość: Czy z warzywniaka np. ogórki wywalać na kompost? Tzn. roślinki, bo o tej porze zwykle zaatakowane sa juz przez mączniaka czy też szarą pleń (nie wiem dokłądnie, ale pojawia sie biały nalot).
A krzaczki pomidorów?
Pytam się, bo będę pierwszy raz porządkowała warzywnik i się zastanawiam, gdzie wyrzucić odpadki?
Dziś szybciej lecę spać, bo M przyjechał i rano wstajemy o 4.00, by zdążył do pracy, jadę z nim
Na resztę postów odpiszę jutro
Na dobranoc:
Jedyna stipa, która u mnie kwitnie. Chyba będzie w tym roku problem z nasionkami ... Ewa, w tle widać trzcinnik krótkowłosy, który zaczyna kwitnąć
I kolejna rabata.
Tu rosly lawendy...ktore w okresie kwitnienia pożerały mi calą rabatę i wprowadzały bałagan to po pierwsze a po drugie od strony gabionu nie rosly wcale i miały suche badyle.
Więc też poszły aut do doniczek na razie a w ich miejsce wsadzilam buki czerwone pendulę, które będę cieła w kulki.
tu po posadzeniu buków:
i wysypany zwirek...zdjęcie niestety bardzo nasłonecznione
Tu była sobie mała rabata...z niwakiem z jałowca w roli głównej.
Ale drzewko w tm roku dostalo taaakich duzych przyrostów...ze się wnerwilam i wyciełam bo nie byłam w stanie przyciąć kulek
dziś wygląda tak...
teraz jeszcze muszę się kamieni pozbyć i sadzić trawki
Ja mam od wiosny taka wysiana i jestem zadowolona,jedyny minus ze szybko rosnie,w sumie co dwa tyg musze kosic ale ladnie wyglada pomimo ze dzieci biegaja non stop po niej