i jeszcze fotki z hortensjami 'wyprodukowanymi' przez siebie...
teraz 4 hortki ogrodowe, które ukorzeniły się przy roślinie matecznej w ubiegłym roku, odcięłam je i posadziłam najpierw na rabacie angielskiej ( nie zakwitły w ubiegłym roku) a na tę wiosnę zmieniłam im miejscówkę i ładnie rosną i kwitną - wytworzyły już fajne krzaczki
mam także hortki limki, ktore prowadziłam z patyczków od tej wiosny wg przepisu Irenki/Milki i cieszę się, bo rosną i niektóre mają zawiązki kwiatów
i jeszcze jeżówka Honeydew o pięknej limonkowej barwie, nieźle rośnie, a kupiłam ją w szkółce rozpropagowanej przez Mala_Mi czyli u Pana Bylinowego
w ubiegłym roku wracając od Ani