Hej dziewczyny, dzięki za słowa otuchy.
Uwaga - dziś jest 2gi dzień z kolei bez deszczu! aż dziwnie!!ale oby taka susza potrwała z 2tyg chociaż. Wtedy może coś zacznie kwitnąć i kwiaty się ciut utrzymają.
Dziś wykorzystałam suchość i kontynuowałam wczorajsze prace. Jeszcze kawałek muszę zrobić ale wygląda to mniej więcej jak na zdj poniżej.
Na początku miałam tylko żurawki wsadzić, ale w trakcie stwierdziłam że może lepiej gdzieś te moje przyszłościowe kulki cisowe umieścić w gruncie a nie w doniczkach. Jak już wsadziłam to uświadomiłam sobie że u Marzenki są kule bukszpanowe przetykane żurawką berry smoothie. tyle że jej i bukszpany i żurawki są super, a moje cisy na razie malutkie, a żurawki godne pogardy. Starałam się je odmłodzić i doły kopałam na wysokość łopaty, a mam taką dłuższą! Szkoda, że te B.S. tak bardzo pną się w górę. Ale oby przeżyły bo bardzo marne są, niektóre tylko z 1-2 listkami!!!
Pomponella się zaczyna mi wreszcie podobać