U Szmitów zimuje jakoś...Muszę się dowiedzieć szczegółów Najwyżej będę ją wykopywać i zbierać nasiona A takiego łanu na pewno nie zrobię - u mnie cała rabata tyle pewnie nie ma
Sebku piękne zdjęcia. Mnie oczywiście zachwyciły niebieskie surfinie i różowe lilie.
Ja też uwielbiam ogród pod koniec czerwca jeszcze jest taki soczysty
Ale nie do końca rozumiem dlaczego ta werbena patagońska jest taka unikalna......????? czy ja jakiejś historii w wątku Danusi nie doczytałam???
Ps gdybym nie wiedziała że to takie cudo to bym wypieliła
Werbena patagońska ma u nas długą historię To typowa angielska bylina, która u nas nie zimuje Danusia wiosną wysyłała nam nasiona, mi w zeszłym roku nie zakwitła, za to w tym wygląda ślicznie - warto ją mieć - najpiękniej wygląda w dużym łanie - zobacz na 9 zdjęcie
A kojarze te nasionka w łanach wygląda pieknie. A jak zrobisz taki łan skoro nie zimuje?????
Sebku piękne zdjęcia. Mnie oczywiście zachwyciły niebieskie surfinie i różowe lilie.
Ja też uwielbiam ogród pod koniec czerwca jeszcze jest taki soczysty
Ale nie do końca rozumiem dlaczego ta werbena patagońska jest taka unikalna......????? czy ja jakiejś historii w wątku Danusi nie doczytałam???
Ps gdybym nie wiedziała że to takie cudo to bym wypieliła
Werbena patagońska ma u nas długą historię To typowa angielska bylina, która u nas nie zimuje Danusia wiosną wysyłała nam nasiona, mi w zeszłym roku nie zakwitła, za to w tym wygląda ślicznie - warto ją mieć - najpiękniej wygląda w dużym łanie - zobacz na 9 zdjęcie
Bóg tworzył człowieka. Męczył się, męczył, aż stworzył mężczyznę.
- Będziesz miał rodzinę, będziesz pracował, będziesz rządził. Dam Ci 20 lat życia. - mówi Bóg.
- Ale Boże - mówi z wyrzutem mężczyzna - To dla mnie za mało! Proszę, daj mi więcej!
Ale Bóg był nieugięty.
W końcu stworzył konia. Dał mu 40 lat życia.
- Boże - mówi koń - Muszę harować całe życie, nie mam ani chwili wytchnienia. Dlaczego muszę tak się męczyć aż 40 lat? Daj mi 20, a resztę dołóż człowiekowi.
Bóg tak zrobił. I zrobił krowę. Dał jej 40 lat życia.
- Boże, tylko nie to! - mówi krowa - Przecież tylko mnie przeganiają, i cały czas mnie doją! Daj mi połowę tego, co proponowałeś, a resztę dodaj człowiekowi.
Bóg zgodził się. I stworzył psa. Dał mu 40 lat życia.
- Och nie! - mówi pies - Muszę strzec posiadłości, dostaję ohydztwo do jedzenia, i potem wszyscy mnie odganiają! Daj te 20 lat człowiekowi, wolę mieć krótsze męki.
I tym razem Bóg przystał. I tak:
Przez pierwsze dwadzieścia lat (0-20) człowiek żyje normalnie.
Przez następne dwadzieścia (20-40) garuje jak koń.
Przez kolejne dwadzieścia (40-60) wszyscy doją go jak krowę, a przez następne dwadzieścia (60-80) jest niepotrzebny jak pies...
W sumie śmieszne, ale w sumie też prawdziwe
a róże przepiękne - zwłaszcza ostatnia szlachcianka!