Wpadłam na chwilę, mam gości z Polski, mus pokazać to i owo w okolicy, no i zaliczyć deszczowy pobyt na plaży. Z uwagi na pokropki przejściowe, trzeba organizować inaczej życie towarzyskie. Ogrodu im nie pokazuję, tylko pomidorkami częstuję!
Wpadnę późnym wieczorem, pa!
Nooo fidziszzzz, nie kciał Łobuz
Tak sobie myślę z tymi imionami...jak dzieci sa małe to może być przekleństwo, ale już potem w życiu dorosłym to jest cudowny wyróżnik i cudowna sprawa...wiele razy się nad tym zastanawiałam...myślac czy rozsadniejszy był Michał czy nie ...Tytus..na przykład...echhhhh
U nas w szkole była taka wielodzietna , ale mega fajna rodzina mieli czterech chłopaków , a ostatni dwaj to byli bliźniacy...najstarszy był Dawid, potem Tymoteusz aaaa potem bliźniacy : Roch i Rufin
Właaaśnie...czego to ja tam nie próbowałam.. fusy były , obręcze z drutu miedzianego, niebieska wiagra i to ona była właśnie apogeum moich problemów bo te ślimory , to jakby się przyzwyczajały ,że tam jest dla nich żarło..co z tego ,że mordercze i były ich tam setki chyba...jak wyjeżdżałam na wczasy, to dostały jedzonko w zapasie..żeby im na dłuuuugo starczyło...ale nie na takkkk długo jak im brakło..rzuciły siem na jeżówki nic z nich nie zostało....
A z krwawnikami widziałam coś takiego w gardeners world..
Chciałam zobić coś delikatnego,a zawsze wybieram takie jakieś " mocne " rośliny...aaa.....czemu pytasz : jak długo by u Ciebie powisiał??? nooo nie mów , że kradna???
Na tym rysunku są hotrensje, 2 miskanty, i u dołu trawka, ale tak sobie wczoraj pomyślałam,że może jednak tą trawkę zamieniłabym na pas tawułek Arendsa różowych?
To drzewko po lewej to mój lilak, który rośnie przy schodach, bo właśnie z tej strony są schody
Rabaty ciąg dalszy. Ściana zachodnia. Do przeniesienia ew. azalie japońskie Marinja. Brakuje wypełniaczy na brzegu ale najpierw poczekam aż się to wszystko porozrasta. Pod perukowcem Royal Purple hosta Dance with me a pod hortensją Limelight hosta Rainforest Sunrise.
Ciąg dalszy. Powojnik Stolwijk Gold na kratce został przycięty po kwitnieniu i na razie słabo odrasta. Po bokach wsadzone wiciokrzewy Halliana i Purpurea malutkie zasłonięte hortkami. Kratka musi się odbudować cała po eksmisji majowej milinu - miał tu za mało miejsca. Na środku hortensja Wims Red i Vanille-Freise Renhy. Pod spodem azalia japońska Kermesina, przetacznik różowy - nie wiem jak się tu uchował i rododendron Polarnacht, wypełniacz na dole pieris niski w 2 odmianach (taki się mi trafił w doniczce, bez nazwy). Wysoka magnolia to Susan kwitnąca po raz drugi powojnikiem Pamiat Serdtsa. Róże pomarańczowe NN na jesieni do przesadzenia. Mieczyki będą musiały znaleźć inne miejsce. Brakuje obwódki przed różą Pilgrim, ktora znów ma pąki do pilgrimki jest dodany powojnik bylinowy niebieski Ryuan. Na dole gipsówka wersja płożąca. Na słupku pod pomarańczową różą rośnie sadziec - do ewentualnego przesadzenia.