Na brzozowej zaczyna pokazywać się życie:


Tu lilak w pąkach i żylistek:


Tu frontowa tulipanowa:

Uff, pora odpocząć!
Podziałałam w weekend i ja. Powoli, ale do przodu, cieszę się. Lista zadań nadal dość długa.
Odhaczone
- sprzątanie na zachodniej,
- sprzątanie brzozowej i
- przesadzanie hortensji. Jest szpaler, yuppi!

W następnej kolejności oczywiście krawedziowanie tutaj, bo strasznie zarosło. Ale czosnki się same tak namnożyły.

Takie cuda - ta strona ma je taniej jakby co

A ciemierniki mam bardzo bardzo rozne
Wlasciwie kazdy inny i sieją sie
To tylko kilka z okolic kompostownika

A przylaszczki bledziochy

Teraz ma dużo takich
Bardzo je lubie !

Czy to siewki astra czy coś innego?

Asia tak samo buahahaha

No ale wysieje po 5 W tym roku i zbiorę nasiona jeśli się doczekam owoców! A kolejne 5 będzie na za rok.

Jakby co handelek możemy uskutecznić



Prawie kwiecień, dwa tygodnie w domu i potem do tunelu niech podrosną, w weekend majowy do gruntu jeśli pogoda pozwoli

Angelika, zrobiłem. W sumie jeszcze rudego sporo.

A na lewo od bramy najlepsze są te cisy na końcu, a najgorszy pierwszy z prawej.

Drugi dzień spędzam w ogrodzie . Dłubię, przesadzam, odchwaszam, nawożę. Endorfiny mi uszami tryskają . Mam nadzieję, że Wam też!

Banana była podpisana ta żółta, wściekle ostra papryczka od Ciebie


Hehe. To ciekawa jestem, co masz w takim razie Niedługo w sumie się przekonasz skoro kwitnie

Ostatnio znaleziona siewka różowej przylaszczki, chyba nasionko przeniesione przez mrówkę, bo daleko od innych kępek



W zbieranych i sadzonkowanych do doniczek też się pojawiają.



Białe formy przylaszczki są trudniejsze w uprawie. W tym roku wykopałam i podzieliłam, przesadziłam do doniczek. Chyba miały w starym miejscu zbyt mokro, może też zbyt dużo cienia?
Dawno nie kwitły i to spowodowało moją decyzję. Znajdę im nowe miejsce, bardziej korzystne.




A to gwiazda, przylaszczka Cramera, siewka od Moni Czekam aż otworzy kwiaty i wypuści te swoje, cudowne, marmurkowe liście

Ej no weź buahahaha

Serio?



Kurcze w sumie możliwe, tam posadziłam te paprykę, a potem znalazłam te siewkę pomidora i pewnie był nie podpisany, a tabliczka po papryce została i go ochrzciłam ciekawe co za jeden w takim razie, mam nadzieję smaczny jakiś

Nie pamiętam kiedy dostałam z wymiany roślin, różową formę H. nobilis.
Jestem zachwycona jej żywotnością. Ta wygląda trochę jak kwiat zawilca blanda, ma takie wąskie płatki.



Po prawej trzy siewki, znajduję je po kilka na wiosnę.





Zbieram i przenoszę w różne miejsca, muszę, bo cebulica syberyjska gotowa jest zagłuszyć wszystko.

Jeśli chodzi o przylaszczki, to znalazły u mnie bardzo dobre warunki.
Mam je porozsadzane kępami na sporych powierzchniach, więc jeszcze efektu masy nie ma, ale to tylko kwestia kilku lat, jak myślę








Przylaszczka, kokorycz, cieszynianka, śnieżyca karpacka, miła dla oka mieszanka

Kontonaogrod napisał(a)

Przynajmniej pomidory sztuk 4, bananowe, mam ładne

I je przesadzam po raz trzeci do większych doniczek bo wypadałoby do szklarni - ale jest zbyt zimno jeszcze

No zartujesz sobie ? To zeszloroczne pomidory ?
Zaraz owoce beda. No ja nie mogę….

Nie piszę o bieżących robotach, bo co tu pisać? Że po czyszczeniu rabat mam trzydzieści kilka worów, których nikt nie odbierze? Nie mogę też zawieźć ich do gminnego P-szoku, tylko do pojemników, tak informuje gmina. Szarpnę się na kilka dodatkowych pojemników, moje zdolności kompostowania są już bardzo ograniczone

Robota robotą, tej zawsze jest ponad miarę na wiosnę, ale po drobiazgowym przejrzeniu rabat mam nowe pomysły! Przesadzanie i to bardzo radykalne To ciekawsze niż martwienie się o jeszcze nie dosypane nawozami rabatki

Wpasowałam pomiędzy trzy pomarańczowe azalie białą. To ta, z 'mokrą pieluszką', kupiłam wczoraj okazyjnie. Kilka lat już miałam taki zamiar, cieszę się bardzo, bo biel tam jest bardzo pożądana



Moje leśne klejnociki: Zdrojówka rutewkowata



Kokorycz



Cebulice, nad którymi nie panuję już wcale

Przynajmniej pomidory sztuk 4, bananowe, mam ładne

I je przesadzam po raz trzeci do większych doniczek bo wypadałoby do szklarni - ale jest zbyt zimno jeszcze

magewa napisał(a)

Fotki dzisiejsze ,w ogrodzie tylko posprzątane po łebkach

Te pierwiosnki się dopiero rozkręcają

Czy to jest kwiatostan ciemiernika cuchnącego?