Od kilku lat zwracam uwagę, że nie ma motyli, niby mieszkam w okolicy o dość czystym powietrzu i niezanieczyszczonej przemysłem. Świadczyć może o tym osiedlanie się w naszej okolicy czapli wodnej, a nawet czarnych bocianów, o tych normalnych nie wspomnę. Jak tylko przyjedzie wnuczek motylki dostają skrzydeł i latają po całym ogrodzie, domki też zmieniają miejscówki.
No to kawał rózy z niej moze być...choc u mnie może byc inaczej. U wszystkich Ascot jest intensywnie kwitnący nie za wysoki a u mnie wypuszcza długie bicze po 120 cm i na koncu kwiat - sztuk jedna ....
Bede ja przesadzac jesienią.
Wracając do muzykantów z Bremy warto sie nad nia zastanowic jesli piszesz że odporna na choroby ...odpukać
Dzieki za info i fotke
Rany, no jakie piękne, zazdraszczam ci tych dalii, o swoim plonie nie wspominając
ale tak pozytywnie, wiesz to Haniu
Powiem ci, że tez się zastanawiam, czy nam jesień szybko nie nadejdzie, bo jak patrzę po roslinach, to one chyba to wiedzą...no i moja Sonia dostaje lwiej grzywy na karku, jak ma byc chłód i zima.
Powsadzałam
Nie wiem, z jakim skutkiem, ale starałam się posadzić z tyłu to, co urośnie wysokie (czyli np. perovskia). Wykorzystałam też swoje kostrzewy z dawnej skarpy, która teraz bęzie gospodarowana na nowo.
nad murem będa białe dechy
miały byc kratki, ale nie wypalą
zabrałam z pagórka część hakone i dałam z przodu
o tutaj gdzie pas ziemi
tu sa trawy i hebe
i na razie prtulaki
no i 2 okrywowe róże
Oj tam 3,ale nie było wszystkich odmian, które chciałaś. I tak byłaś dzielna
A gdzie i po ile kupujesz stipę u Was? Ja widziałam mierną u nas w Brico i po 20 zł wczesną wiosną w Jucce były i żałuję, że nie kupiłam .
Twoja zielona też ma swój urok ale efekt niestety nie ten Będziesz dosadzać do jeżówkowego łanu?
Dziś mam urodziny mojej malutkiej córeczki. Torcik będzie z delfinkami
Jude piękny kwiat miała jeden dzień. Ale jak kwitła to albo były upały po 35 stopni albo ulewy. No ale to w końcu lato w klimacie umiarkowanym, wszystko może się przytrafić.
tu posadziłam 40 lawend
zabrakło mi
z innego miejsca zabrałam azalie japońskie, , w sumie 6, wkoło cedrówki chińskiej, dalej mają byc lawendy
4 tylko są na razie