U nas od dwóch tygodni nie ma dnia żeby nie padało, albo rano, albo pózniej, troszkę słońca i znów pada, słowem pogoda do niczego , chwasty rosną jak szalone, sądziłam, ze nie mam bezdomnych ślimaków, a teraz wiem , ze są i to sporo , zresztą różne inne zyjątka co szatkują listki też, grzybek tu i tam , na liściach i fizycznie rosnące na trawniku też
do tego rosliny wymęczone deszczem , wiatrem itp