Lawenda do przeróbki oczywiście bo jakieś dwie z innego gatunku się trafiły i zalegają na innych. pomiędzy lawendami zasiałam firletkę ale dopiero w przyszłym roku zakwitnie.
Maria teresa bardzo mi się podoba i zastanawiam się nad nią myślę też nad claire austin i james galway no i siostry muszę pashminkom sprowadzić hahah escimo flowers circus - bardzo mi sie podoba i ona na pewno się u mnie pojawi - moja ulubiona kolorystyka
śliczniutka twoja pashminka ja kupowałam trzy pashminy w rosarium i trzy w rosaplant z rosarium dostałam większe ale te z rosaplant też bardzo ładne i w sumie mogę polecić obydwie szkółki, najmniejsze sadzonki róż dostałam z floribundy
pryskam tylko na choroby grzybowe ( jeden oprysk) na mszyce ostatnio pryskałam jak była większa inwazja a tak to zbieram pojedyncze - bardzo ekologicznie
pryskam średnio co trzy tygodnie i jak na razie zdrowe jak rydze
u mnie większość róż jest tegorocznych także szału nie ma