Ciąg dalszy zdjęć ... Dziś jest ich wysyp w moim wątku bo nie wiem kiedy będą następne
Z pozytywnych rzeczy, przed chwilą mocno padało Dziś podlewanie mam z głowy
Na tej rabacie są też trzy sztuki hortensji ogrodowej Otaksa. Niestety zima była dla nich egzaminem z wynikiem negatywnym, odbijają w tym roku od korzenia i jak na razie tylko jedna z nich pokaże kwiatucha:
To były moje pierwsze róże. Nie przemarzają, nie chorują. dają dobrą plamę koloru. Tnę je bardzo mono. Podlewam przed kwitnieniem gnojówką. Mszycy nie mają. Kwitną do pierwszych mrozów. W tym miejscu rosną 3 The Fairy i 4 Lovely Fairy. To dopiero początek.
Wyżej 4 cyprysiki nutkajskie, piąty Klippert rośnie w kąciku a to szósta zdobycz do zestawu -wszystkie oczywiście w wersji krawatowej czyli zwis męski prosty/ozdobny
Śliczna. A moj post o wykonaniu planu już nieaktualny. Wczorajsza nawalnica spłukala kilkudniowa moja pracę. Zaczynam trawnik od nowa. Zakupy oczywiscie aktualne.