Bo własnie kolor takiej cudownie dojrzałej maliny ma Red Leonardo, wg mnie całkowicie niedoceniana roza, na ktora gapie sie z okna kuchennego z fascynacja. Niemal sie oblizuje na jego widok
Martini i Ania aby rozwiać wasze wątpliwości postaram sie jutro lub pojutrze pozrywać swieże kwiaty kwitnacych róz i wytłumaczę na jednym zdjeciu skalę od I do V
Trzy lata przesadzałam roze aby dojśc do tej kalsyfikacji i nei zgrzytać zębami jesienią kolejne roszady
A teraz szaleję znow za bladawcami, ta subtelność kwiatów jest piekna a purpury bywaja brzydkie w ostrym słońcu, szybko je orzypala i więdną. I zaczełam o dziwo kolekcjonować białe, limonkowe i budyniowe róze
Uwazam,ze Ascot cudownie współgra z bladymi rózami np. Mme Knorr, comte de Chamord, moją NN podejrzewana o bycie Baillando, czy lekko brzoskiwniową Princess Alexandra of Kent.
Kolory róz sa takie nieoczywiste, ta sama róza w róznych miesiacach ma inne kolory, inna jest rano a jeszcze inna wieczorem lub w południe, inna gdy pekają paki a inna gdy przekwita
Jednej rzeczy nie lubię - połaczenia niebieskich tonacji z czerwonym, malinowymi. Nie lubie tez bieli z purpurą, wolę subtelne przejscie z bieli w kierunku delikatnego rózu, coraz ciemniejszego rózu, pink az do purpury
Jana trudno mi ja ocenić bo w trzecim sezonie zakwita po jednym kwiatku, zamiera u mnie. Bede ratować przesadzaniem. Gdy kwitła bliska była Tradescant.
Jutro Ci zrobie zdjecie Najlepiej kup dojrzałe maliny będziesz wiedziec jaki to jest kolor malinowy Czy to jest czerwony? . Codziennie ogladam je w mojej nalewce na parapecie kuchennym i
Ta subtelność kolorów nie ejst do określenia, tylko do zobaczenia.
Zgadzam sie, srodek kwiatu Astrid jest czerwonawy, wg mnie Tradescant najmniej, bo u mnie rosnie w półcieniu. Ale nigdy bym nie określiła tych róż jako czerwonych i swietnie wygladaja z baldorózowymi bladawcami
Nie mam zadnej czerwonej rózy, tylko malinowe , świetnie pasuje do purpurowych i baldorózowych . Red Leonardo jest taki malinowy i uwielbiam go z princess Alexandrą of Kent lub Comte de Chmbor a wydawałoby sie, ze mozna zgrzytać zębami.
Natomaist zupełnie nei pasuje do zimnych odcieni, niebieskich wg klasyfikacji V
Od dwóch sezonów nie mam much, pojedyncze sztuki, chyba stajnię oczyścili Ale przed trzema laty normalnie miałam nerwa, końskie atakowały nas strasznie, kupiłam dwie wtyczki i w ciagu dnia u mnie pomagały. Na parterze mam jedna przestrzeń niemal 100 m2.
Pamiętaj jednak ze dla Waszego bezpieczeństwa okna musza byc otwarte, na noc gdy wszystko na parterze zamykałam wyłączyłam te odstraszacze z gniazd elektrycznych
Pierwsze kwitnienie miała w jakimś dzikim jaskrawym kolorze, zdjęcie Sebka nie przekłamuje koloru, jest taka teraz jak nalezy, róz w chłodnym odcieniu z soczystym środkiem
Rosnie u mnie niby w słoncu a jednak jest lekko ocieniona przez wisnie, miskanta i inne wyzsze roze