Boćkowe perypetie ogrodkowe
09:42, 08 cze 2012
Teraz pytania i uwagi trawkowe:
- proszę o wrażenia z uprawy kłosówki - mam na nią chrapkę i zbieram opinie
- turzyca ice dance - podpisałaś tę nazwę przy dwóch różnie wyglądających trawach - na początku kolekcji jest zielona z małym białym marginesem, pod koniec prawie cała biała z zielonym marginesem; czy one tak różnie wyglądają, czy Ci się dwie odmiany zlały w jedną? A jeśli tak, to która jest właściwa? Mam ją mieć w kompozycji i ilość białego ma dla mnie znaczenie.
- pony tails - nie ma szans, żeby przezimowała, chyba że cudem, jak cała zima będzie taka, jak poprzednia przed mrozami; ona ma chyba do ok. -5 odporność. Pozostaje cieszyć się nią jednorocznie, skoro ładnie rośnie, w donicach lub gruncie. Też ją mam. Uwielbiam takie włochatki (jak mawia Laura).
- miskant Cabaret - uprzedzają, że też ma słabą mrozoodpornością, mniejszą, niż te znane dłużej odmiany; pewnie też się z nim po zimie pożegnasz.
- proszę o wrażenia z uprawy kłosówki - mam na nią chrapkę i zbieram opinie
- turzyca ice dance - podpisałaś tę nazwę przy dwóch różnie wyglądających trawach - na początku kolekcji jest zielona z małym białym marginesem, pod koniec prawie cała biała z zielonym marginesem; czy one tak różnie wyglądają, czy Ci się dwie odmiany zlały w jedną? A jeśli tak, to która jest właściwa? Mam ją mieć w kompozycji i ilość białego ma dla mnie znaczenie.

- pony tails - nie ma szans, żeby przezimowała, chyba że cudem, jak cała zima będzie taka, jak poprzednia przed mrozami; ona ma chyba do ok. -5 odporność. Pozostaje cieszyć się nią jednorocznie, skoro ładnie rośnie, w donicach lub gruncie. Też ją mam. Uwielbiam takie włochatki (jak mawia Laura).
- miskant Cabaret - uprzedzają, że też ma słabą mrozoodpornością, mniejszą, niż te znane dłużej odmiany; pewnie też się z nim po zimie pożegnasz.