Łączę się w bólu.
Czy chociaż łaskawie ktoś to zakopał tuż po powierzchnią?
Najgorsze do wykopywania są dla mnie szmaty. Brzmi niepozornie, ale trudno je wykopać bo nie się wbić szpadla. Potem drobny gruzik i szkiełka. Zabawa w kopciuszka.
Śliczne, takie delikatne te róże a na drugim zdjęciu alejak, bardzo mi się podoba, lubię takie miejsca, zapraszają do zwiedzania A znaleziska wykopkowe nieciekawe, tak podglądam i jednak ja nie mam co narzekać, czasami jakiś śmieć się trafi i kamienie.
Fajnie byłoby dać tu jakieś wyższe trawy tylko czy to będzie pasować do reszty niższych nasadzeń?
Po lewej stronie mam Molinie Heidebraut, może powtórzyć? Taka dziura jest. Tylko one dopiero późną jesienią są spektakularne, hmm, nie wiem.
A to Mrs. Cholmondeley. Pierwsze kwitnienie (maj- czerwiec) jest bardzo obfite, kwiaty są olbrzymie. Potem powtarza kwitnienie, ale dużo mniejszymi nielicznymi kwiatami.