Cały czas bije się z myślami czy lać chemię czy nie. Zdecydowanie bardziej jestem za ręcznym usunięciem chwastów. Przeglądając cały trawnik w sumie mam jedno miejscę ok 10 m2 zachwaszczone takim czymś (zdjęcie poniżej). Czy to groźne dla nowego trawnika jeżeli całkiem tego nie wyplewię ?
No i poganiana wyrzutami sumienia, zrobiłam zdjęcia.
Ale proszę na pierwszy plan lukać, nie zglądać zakamarków, bo pociejów jest.
I na trawnik, co jakoś bałaganiarsko wygląda, choć koszony był w sobotę.
Witaj Narysuj plan działki, zaznacz kierunki, zastanów się jakie rośliny lubisz, w jakiej kolorystyce chcyałabyś mieć ogród. To dużo pomoże.
Moja luźna propozycja może: lawenda, trawy (nadadzą lekkości), hortensje bukietowe, szałwia. Żurawki posadziłabym kolorami (a nie na przemian). Nie jestem pewna czy te jasne żurawki, przetrwają na słońcu (tu musisz podpytać Łukasza ) Żywopłot troszkę wymaga uzupełnienia. Może oddzielić warzywnik kratkami, po których będą się pięły powojniki, albo inne pnącze...