wiem Danusiu wiem i tak sobie nie radzę z ułożeniem tego co mam myślę że będę sie z tym ogrodem kolebał kilka lat lub nigdy jak będę sam go aranżował no ale cóż takie życie na pewno będę trzymał się twoich zasad tak bardzo bym chciał go dopieścić ale nie mam tego daru
Trzeba wąż podciągnąć w ogród, i prostsza sprawa. Nie trzeba tak daleko latać, albo punkty czerpalne po ogrodzie zamontować w strategicznych miejscach.
Ga...a przede wszystkim nie jest firmą profesjonalną, niezłą, ale dla amatorów i jej instrukcje co do projektowania dostępne w wielkich hipermarketach są wadliwe, U Ciebie brakuje na pewno zraszacza na środku. Zraszacze muszą dolewać do siebie aby opad był równomierny i nie wystąpiły "martwe pola". Rozmieszczenie zraszaczy zależy od ich zasięgu, dobierasz tak, aby nie lało po ścianach, więc pewnie jesteś skazany na zraszacze statyczne, czyli mgiełkę a nie obrotowe z większym strumieniem i innym sposobem wylewania wody.
Chociaż 8 metrów - musi to Witek zobaczyć bo ja tak ogólnie mogę coś podpowiedzieć, a le nie wiem czy dobrze, bo nie znam zasięgów.
Roślinkę mam na końcu języka, ale nie wiem, Na pewno nie warto sadzić, kwiatki nikłe malutkie, a kolor ciemny, chyba że z żółtym posadzisz. Nie wiem nazwy
Wracam do tej nazwy, przypomniałam sobie Cuphea hyssopifolia
no to ja gapa, ale jakoś nie pamiętam tej apaszki!!
niemniej, cudnie
ciepłam nasiona werbeny, nie licząc na cokolwiek i patrz Danusiu, mnóstwo tego, tylko kiedy zbiera się nasiona na następny rok, czy sama się nasieje?... i czarna malwa w końcu kwiaty pokazę, potem zmieniam jej miejsce, wędruje do naparstnic
To identycznie u mnie! też smaruję i wyłazi ,,żywica", ale juz nie mam spuchniętej i gotowam do tyrania
no i tajemnica się z avatarkiem wyjaśniła, tylko czemu ja nie pamiętam stroju!! chyba mnie skleroza chwyta, mniej tłuszczu zacznę sobie serwować
buziam
Twoje projekty są Boskie uwielbiam je mogę je oglądać cały czas na okrągło że też mi się podobały ogrody kobiece czyli takie romantyczne i postaram się dać więcej zimozielonych