Beatko, w donicach jest RB i tak wędruje z nimi ale coś mi do końca nie pasuje w tym miejscu...coś ciężko ostatnio u mnie z aranżacją Ale z tymi rozplenicami podsunęłaś mi teraz myśl Hmmm...jutro będę przymierzać
Aguś, to był koszmar Graby przywiązywaliśmy sznurkami do ogrodzenia. Hortki się położyły. W sobotę wyjechaliśmy na weekend w góry i myślałam, że do dzisiaj się podniosą. Niestety nadzieja matką głupich...dzisiaj po powrocie pierwsze co zrobiłam to podwiązałam horki ale to już nie to
Mam nadzieję, że magnolia da radę po ponownym posadzeniu!
piekne oświetlenia, super wyszło! Tak delikatnie podkreśla klimat ogrodu! Polinka w tych betonowych donicach masz rozplenice?!
P.S. duże straty po burzach?
juz po obchodzie. W nocy u sąsiada drzewo wyłamane linia obok nas leży na ziemi a straż w nocy drzewo usuwała. U sąsiadki 8 metrowa lipa i czereśnia leżą, powyłamywane śliwki poprzesuwamy baloty na polu...
U nas zerwane jedno opierzenia na słupie na tarasie, hortki leżą, umbra leży, pełno gałązek wszędzie, wglebnik zalany. To z grubsza. Spadło 68 litrów.siedzimy w aucie i ładujemy telefony bo na prąd szans nie ma
Widziałam na FB wpis Twojego eMa i chyba od nas poszło do Was
U mnie trzeci wieczór z taką nawałnicą ale dzisiaj to już było przegięcie Stałam w oknie i się modliłam.
Trzymam kciuki za jutrzejszy obchód ogrodu!