Tak Anitko najwieksze targi farmacutyczne
A w Retiro nie byłam, mimo że hotel miałam przy samym parku... Rano zawsze się spieszyłam na targi a wieczorem już nic nie bylo widać Musze pojechać trzeci raz W ostatni dzień wybrałam wystawę Gauguin'a która zaczęła się w środę.
Niesamowity budynek wkomponowany w stare kamienice. Zaprojektowany przez Szawajcarów budynek fasadą z żelaza z ażurem i obok z ZIELONĄ VERTYKALNĄ ŚCIANĄ!!!
Nie bedę Wam pokazywać typowych miejsc, które się na wycieczce ogląda
Oj tak klimat to jest to czego nie poczuje sie na wycieczce z przewodnikiem, dopiero niespieszne samodzilenie zwiedzanie miasta pozwala poczuć jego klimat.
Wszystkim wielbicielom jedzenia polecam market San Miguel - w samim centrum przy Playa Mayor (ten plac najpiękniej również wygląda w świetle lamp)
Madżenko, zostawiam pozdrowienia i życzę miłych wrażeń z pobytu w Madrycie, nawet jeśli to podróż służbowa Jest jakaś nadzieja na zdjęcia za dnia? Noc w Madrycie, rzecz grzechu warta, ale może uda Ci się zajrzeć do Parku El Retiro w samym centrum Madrytu?
Buziaczki przesyłam
Anitko niewiele zdjęć za dnia mam, gdyż dzień spędzałam w budynkach a dopiero wieczór w mieście. Musialabym odszukać zdjęcia z mojego poprzedniego pobytu w M, wyłacznie w dzień fotki robiłam. Nie ukrywam, że to miasto dopiero wieczorem mi się spodobało, gdy nie pali słońce, gdy zaczyna tętnić życie na placach i w ogródkach przy restauracjach, gdy światło lamp podkreśla detale zabytkowych kamienic.
Czekolada w Madrycie i lato w Twoim ogrodzie - to zabieram, udając się na spanie.
W pierwszej chwili pomyślałam że to propozycja nowego tytułu dla wątku Madżenki. I spodobała mi się. Może z małą modyfikacją pasowałby taki tytuł- szczególnie ze względu na cechę ogrodu Madżenki- tu lato jest znacznie dłuższe i bujne.
Magnolio dzisiaj się przekonałam, że nadzedł nieodwracalny koniec lata ...
...ale wspaniale Mdżenko...
... czekolada i to w dodatku lokal czynny załą noc, z tego co przeczytałam...czyli raj...po prostu...
...ale te robale i inne dziwne stworzonka ...to juz raczej nie dla mnie... konesrem takich potraw nie jestem..
...ale zdjęcia chetnie obejrzę..
serdecznie pozdrawiam
Fanką frutti di mare też nie jestem ale oglądać lubię
Czekoladeria godna polecenia,,najsłynniejsza w Madrycie
Ania też nie wiem co to za potwór bo hiszpańskiego nie znam Koleżanka celowo swoją ręke nad nim uwieczniła aby było widać jego rozmiar i można sobie go było kupić na kolację
Mniam , mniam napiłam sie troche czekalady na dobry humor od rana
Pozdrawiam
Ewa w zimne dni taka ciepła i gęsta czekolada to największa przyjemność Przepraszam za kryptoreklamę ale baaaardzo dobra jest w pijalniach Wedla Grzeszę zawsze przeciwko kibici popijając gorącą z malinami
Danusiu i Agacia jasie nie przekomarzam, czekam na 1000 stron aby tradycji stało się zadość Ja taka tradycjonalistka jestem kasik778 - oj tak było słońce i wino i świetna atmosfera, a w Polsce tak zimno brrrr Pszczólko pięknie potrafisz ująć takie chwile evchen - lubię swoją pracę za różnorodność i ciągłą możliwość poznawania nowych ludzi, miejsc i nowych obszarów Trafo zapraszam z czekoladą częściej iza dziękuję, że zawsze jesteś Ania Asc Ogrodowisko nie uciekło , ale streszczenia konstancji nie było
No nareszcie jestem w domu. Odpowiem na posty Ginger - miskanty w miejsce bambusów nie mogą być, bo muszę posadzić coś przez cały rok pieknego będą graby formowane Grupa trzymająca ...
"Lubię ogrodowisko za to również, że za jednym kliknięciem mogę być na czekoladzie w Madrycie, za drugim w Toscanii zajadać się pecorino a za trzecim w pięknym Madżenkowym ogrodzie podziwiać najbardziej letnią jesień. Czyż to nie piękne?"
Piękne piękne, ale najpiekniejsze chyba są inspiracje Justyna S - ciesze się, że nadążasz, mam nadzieję że do zobaczenia wkrótce Magda70 - mam nadzieję że już zdrowiejesz wizytówkę obiecuję zimą założyć, pisałam już wcześniej, że potrzenuję jeszcze zdjęcia jesienne i zimowe