Dziewczyny, łubiny mam trzy obok siebie, ale tylko jeden taki duży i już z kwiatami. pozostałe malutkie dalej. Nie wiem czemu, może nornice podgryzły?
U mnie pogoda do bani, tulipany zniszczy deszcz. Ale czosnki pękają, więc znowu coś będzie. Mam nadzieję, że przymrozek mnie oszczędzi, bo liczę na piwonie. A część stipy i dziwaczka już posadziłam do gruntu.