Zbadaj odczyn gleby , prawdopdobnie za wysoki, alkaiczny!
Bezpośrednią przyczyną niepojących zmian jest zanik chlorofilu, spowodowany zbyt wysokim odczynem gleby lub niedoborem składników pokarmowych – żelaza i magnezu. Najczęściej obie przyczyny idą w parze – rosnące na alkalicznych, ciężkich podłożach rośliny kwasolubne nie są w stanie pobierać żelaza oraz innych mikro- i makroelementów. Jeśli nie zastosujemy nawożenia dolistnego i nie poprawimy jakości gleby !, krzewy mogą obumrzeć.
Zwalczanie
Osłabione rośliny należy podlać chelatem żelaza. Warto wykonać wokół nich zagłębienia w formie misy, by roztwór dotarł do korzeni. Ponadto podsypujemy krzewy torfem wysokim z dodatkiem siarczanu glinu (1,5-5 kg/m3 podłoża, w zależności od jego odczynu). Mieszankę tę należy połączyć z glebą, lekko ją przekopując i grabiąc. W skrajnych przypadkach konieczna okazuje się wymiana całego lub części podłoża. Rośliny w wyjątkowo złej kondycji warto wspomóc, stosując opryski siarczanem magnezowym (0,1%) na zmianę z siarczanem żelazowym (0,1%).
Proponuję przesadzic w półcień ale napewno wymienic glębę pod rosliną na obojętną lub lekko kwaśną.
Mazan dziękuję Ci bardzo za podpowiedź. Nawoziłam je w marcu nawozem długoterminowym do rh i dwa razy podlałam magiczna siła interwencyjny do rh. Odczyn sprawdzałam i było 5,5 do 6. Boję się je przenawozić bo w ubiegłym roku gdzieś wyczytałam, że w marcu najlepiej posypać saletrą amonową (chyba) i mi spaliło rh
hey Dziewczęta - dzięki za miłe słowa!
Mam dziś nos na kwintę więc dla osłody podrzucę widok moich powojników górskich oraz orlików - sama nie wiedziałam że mam takie kolory - częśćto siewki, ale chyba jakieś mutacje tych moich bo sąsiedzi orlików nie mają więc skądby te pszczółki przyniosły inny pył!
Mirka jak pieknie u Ciebie,jak kolorowo! u mnie jeszcze troszke ..tak końcówki hortensji chyba efekt zimnej Zośki, ciesze sie ze coś tam wyszło z tych patyczków.
Piwonie - bardzo duże, aż szkoda, że w tym lub przyszłym roku będą przesadzane na rabatę przy podjeździe, ale taki mam plan, aby wszystkie piwonie tam przesadzić, jeszcze zastanawiam się jak je kolorystycznie ułożyć - od bordo, przez róż ciemny i jasny, do białego....
Cześć MAD dziękuję
kula ma szczęście, że się zabudowuje, bo inaczej poszłaby już na sadzonki ) faktem jest, że wymaga pielęgnacji i nie wiem czy drugi raz bym takiego drapaka ciągnęła do ogródka, chyba nie
Cieszę się, że sadziliśmy jeszcze przed budową - głównie dobrą decyzją było sadzenie szkieletu ogrodu, bo już jest zielono i jesteśmy nieco osłonięci )
nasadzenia od środka, oprócz rabaty z Nigrą będą jeszcze poprawiane lub robione od początku, a;e wiedziałam, że tak będzie )
Pozdrawiam