To teraz kilka zdjęć:
Najpierw kolorowo, bo wszyscy mają, to mam i ja
Taką mam azalię malutką, a nawet trzy, dwie czerwone i jedna bardziej różowa jest:
Moje borówki rosną w siłę:
No i tu proszę bardzo o wysilenie wyobraźni i zakrycie tego zsypu czymś zielonym, miłym dla oka. Chyba coś muszę jeszcze dosadzić (to jest strona północna):