Dzień dobry. Chciałam Panią zapytać jak radzi sobie Pani z kopczykowaniem róży na zimę, bo widzę że są wysypane kamieniem. Pięknie to wygląda. Ja również myślałam żeby róże wysypać kamieniem ale czytałam, że to nie jest dobry pomysł ze względu na problemy właśnie z okryciem krzewów przed mrozem. Proszę o poradę w tej sprawie.

Milium effusum Aureum

Zainspirowałaś mnie mam takie miejsce gdzie są niedobitki tulipanowe, ocalałe przed pożarciem, jest ich z 15, a każdy inny, no może parę par jest, dosadzę im jesienią kolejne misz masze - to rabata na tle świerka, ciemne tło, to kolorowy jasny misz masz zrobię.
Kupiłam dziś róże - czekam na dostawę i robię im miejsce.

Z dzisiejszych targów roślin, do donic przed domem, vertigo i gaura.


I creme de la creme, pierwszy raz zobaczyłam na żywo i musiałam ją mieć

Przemrożony Grujecznik - widok marny, roztacza dziś wokół siebie swój piękny, charakterysyczny zapach, ale słabe to pocieszenie.