Kasiu wszystkie cudne foteczki obejrzałam jak zwykle u Ciebie z przyjemnością

. Koteczek niczym mała łaciata krówka

. Różane szaleństwo się u Ciebie zapowiada. Moja Munstead Wood kupiona w tym roku z gołym korzeniem ma już osiem małych pączków, jestem w szoku i nie mogę się doczekać kiedy rozkwitną. Jeżówek Vintage Wine zazdraszczam, poluję na nie od ubiegłego roku. Będę czekać na kwitnienie Twoich.