Ja myślałam, że wszyscy śpią od piątku, a tu powiadomienia się spsuły Oj, dużo materiału się uzbierało do nadrabiania. Tak więc kawunia, praca chwilowo na bok i trzeba czytać zaległości
Ale zacznę od małego sprawozdania - poczynione w sobotę:
Darń zerwana, przekopane i zasadzona śliwa. I teraz przemyśleń ciąg dalszy.
Cisy już od śliwy a pod nogi rozplenice i obwódka ze żwirku do końca rabatki.
Ania co roku obiecuję sobie, że ograniczam doniczkowe.
Rzeczywistość pokazuje co innego.
W obi sześciopaki takich dużych surfini i petuni za 11.99 i jak nie kupić ???
Stwierdziłam, że fajny kontrast do różowych i czerwonych pelargoni.
A nad nerką myślisz? A nad rozmieszczeniem drzew na działce myślisz? Moje cztery stożki są zadołowane na nerce Tocha. Długo mogą tak stać? Bo nie wiem, podlewam ale mam stresa. Ostatnio nawet pogoda sprzyja, bo co chwile pada Tocha myśl, plisss...
Toszko rozważamy opcję wybrania się jeszcze raz po kule cisowe, bo nam się bardzo podobają Trochę przeraża nas podróż (masakra ) ale czego nie robi się dla takich kulasków
Na meandry cis chyba tylko, ten co wyżej pisałam. Z buksa byłoby najłatwiej dla mnie, dlatego o nim piszę Ale to co najłatwiejsze, nie zawsze dobre
Jak będę miała chwilkę to przeniosę te cztery roślinki z tej rabaty na przechowalnik, zbiorę korę i jeszcze raz poukładam doniczki.
Wczoraj posadziłam trzmieliny, w końcu. Do cimoka sadziłam jak to Kasia forumowa mówi Wcześniej się nie dało, bo eM musiał przenieść drena z rabaty. Wyszło fajnie. W sobotę może pojeżdżę i poszukam drzew - wiśni Amanogaw, no i buksów na tą rabatę z bukiem
Zana dzięki, na wypełniacz do łusek hosty patriot rozważam, białobrzeżne fajnie rozjaśniają ciemne zakątki. Trawy hakonechloa macra też rozważam, no i miodunki od wczoraj - te o srebrnych liściach lub te nakrapiane
Dopiero zaczynam swoją przygodę w ogrodzie, więc chciałabym uzyskać poradę od doświadczonych już osób w sprawie zagospodarowania terenu przed moim domem, ma on już istniejące rośliny, więc chciałabym coś urozmaicić, bo narzazie wydaje mi się trochę pusto tam. Przesyłam mały projekt istniejącego ogrodu. (Świerk srebry bedzie wycięty zimą) PS różowy kolor obok murka to chodnik)
Z góry Dzięki za pomoc!
Witam serdecznie! Wielki to dla mnie zaszczyt ale i stres niemały
Od razu może wyjaśnię, że ta część nie będzie niestety stworzona z zachowaniem wszelkich prawideł japońskiej sztuki ogrodowej. Będzie to raczej zakątek inspirowany tym klimatem. Ale przynajmniej roślinność starałam się dobrać odpowiednio. Klon to, o ile dobrze pamiętam, Garnet. Kupiłyśmy go w zeszłym roku z mamą (bo to w jej ogrodzie tworzę ten zakątek, ale jej ogród ściśle przylega do mojego, więc i ja będę mieć z okien widok na niego ) i wsadziłyśmy do ziemi a zaraz potem była fala upałów i suszy. Rozciągałyśmy mu więc na rozkładanej drabinie koc, żeby go nie popaliło. Ale przeżył, dzięki Bogu, i wypuszcza teraz młode piórka
Pokażę może jeszcze miejsce, nad którym pracę rozpoczęłam wczoraj. Jeszcze mi trochę zostało darni do ściągnięcia, ale widać, mniej więcej jaki będzie zarys rabaty przy kuli bukszpanowej (cięta pierwszy raz w swoim życiu w zeszłym roku przez mnie ). Mam już kupione 3 Limelighty, dwa Morning Lighty i jednego Gracillimusa. Myślałam, żeby pod płot dać jeszcze ze dwa chociaż szmaragdy (3 nie wiem, czy się zmieszczą, w lewo rabata będzie się zwężać). Kusi mnie dosadzenie tu po lewej od bukszpana jakiegoś ładnego drzewka na pniu, coś co by wiosną ładnie kwitło, kiedy hortensje i trawy będą nieciekawe, wiśnia jakaś może czy cuś...
Tnę 2azy do roku Tak ladnie wybarwione są dopierow tym roku ,wcześniej posadzone miałam w pólcieniu.Słabo tam rosły ,i nie mialy koloru...teraz są w pełnym słoncu,aż jestem zdziwiona ich wybarwieniem