Dziewczynki - bardzo Wam dziękuję za wyrażenie zachwytu nad zachodem, łosiem, niezapominajkami
Otóż jak tylko zobaczę jakiś ciekawy układ chmur, szybko wsiadam do auta (w stroju ogrodowym i zabłoconymi nieraz kroksami) i pędem za 5-7 minut jestem nad Drużnem z otwartym horyzontem, a zachód zwielokrotniony w jeziorze też robi swoje

Kolekcjonerka zachodów, łosi, roślinek, kamieni (muszę jeszcze zrobić sesję kamieni

) serwetek do decoupage, ptaków , drewienek o ciekawych (przynajmniej dla mnie

) kształtach, fajnych staroci, porcelany biało - niebieskiej itp itd
Ela - dzięki za drożdże

zastosuję
Ostatnie dni tych pięknotek, w miarę upływu czasu zmienił im się kolor na łososiowy (to te, które na początku były białe z nutką różu):