Jutro ukaże się artykuł o bukszpanach i będzie tam o florovicie, ja tylko na froncie tak leję konewką. Bo mam gęsto i zurawki i bukszpany i konwalniki. Pozostały ogród robię opryskiwaczem dolistnie. Rozrabiam i opryskuję.
Moim zdaniem tamta magiczna konewka się nie nadaje, bo to nie proszek jest.