Kulki z przedogródka . Dwie dosadziłam wczoraj, które były kupione jako kulki . Uratowane z wody , żyją i mają nowe przyrosty Trudno rozpoznać które to , tak plantacyjne się wyrobiły a były takie krzaczory ….
Osobiście czuję się za niego odpowiedzialna, bo ciągle dokupowywałam różne odmiany czasem coś wpadło w prezencie lub wyprzedaży i tak pewnie kilkaset sztuk z pewnością jest z tym że tego tak nie widać