Dziś wiatrzysko słońce i trzy krople deszczu ...ale plusy som bo tulipki czerwone już tuż tuż....te piekności dostałam od tato mamo

Reniu to moje dwie propozycje na rzeczkę osobiście bardziej podoba mi sie niebieską kreską, może to Ci zobrazuje o co mi chodzi



Byłby moim zdaniem ciekawy efekt, wysypałabym piaskiem z drobnymi kamyczkami tak naturalnie żeby było, a żeby nie spływało brzegi można by obłożyć ciut większymi kamykami, ale nie kamolami
wzdłuż rzecki niskie trawy a resztę roślinki płożące sucholubne od południa , a właśnie cieniolubne typu bluszczyki dołem hosty i paprocie od północy, z tą ścianą bluszczową fajnie moim zdaniem zagra, a zyskasz ciekawy element ogrodu i to podwójnie bo charakter rzeczki zmieniałby się patrząc z innej strony. ja bym ją wykorzystała w ten sposób na bank miedzy garażem , a piwniczką zakopać miednicę lub misę i napełnić wodą zrobić miniaturkę oczka do którego strumień by wpadał.......pomyśl może być ślicznie

A teraz kilka ogólnych widoków z ogrodu

No właśnie przeglądam oferty szkółek i słabo z dostępnością :/
Muszę policzyć ile bym potrzebowała sadzonek a żeby to zrobić muszę oczyścić/przygotować rabatę. Coby się nie okazało że zbankrutuję na małych sadzonkach cisa he he

Toszko dziękuję bałdzo, bałdzo.

Ale myśl dalej nad resztą, ok?

i takie dziury

Po odpoczynku czas na nowe wyzwania. Podjazd z podkładów.2014r.



Cała rodzina zaangażowana

margaretka3 napisał(a)

Pośmiałam się z sałatek dla wrogów
I rozplenic pozazdrościłam...

Przepisy super Toszka serwuje... A rozplenic proszę nie zazdrościć, bo nie będą rosły.

anbu napisał(a)

Aniu czekamy na zdjęcia nowej jabłonkowej rabaty

Aniu ja nie szaleję jak ty. Do czasu kupna samochodu mogę tylko pomarzyć o wypadzie po drzewka.

agnieszka_malysa napisał(a)

W deszczowy dzień troszkę wczorajszych kolorów

Aga, śliczne u Ciebie wiosenne kwiatuchy, ale te najbardziej mi się spodobały

Ola, M. się tym zajmuje, podobno troszkę ubyło po kilku dniach.


Pierwiosnek muszę podzielić.

Ładny klonik.

Trawki podzieliłam i dosadziłam.

pawel_snopek napisał(a)

Nowe foteczki

Pawle,

piękny ogród. Z czego masz zrobione stopnie na schodach? Drewno czy beton a'la drewno?

kosolka napisał(a)

A ja obcięłam teraz do ziemi. CHyba coś mi się pokićkało Ale wyrasta od ziemi, więc może to mnie zmyliło. W ubiegłym roku zostawiłam chyba kikuty. Im niżej się zetnie, tym będzie niższa ale i sztywniejsza? Czy znów coś mieszam?

dlatego napisałam, ze zasada jak z hortkami - chcesz wyższą to tniesz wyżej, niższą to tniesz niżej.

Z czasem Perovskia wypuszcza z ziemi nowe przyrosty i zwiększa objętość.

Udało mi się jeszcze ogarnąć miejsce obok domu . Miejsce to było przechowalnikiem roślin które sama rozmnożyłam i takich z którymi nie wiedziałam co zrobić.
Miejsce staszczył nawet się fotka nie chciała udać !!!!



Zrobiłam zakupy i wzięłam się do przesadzania moich małych szmaragdów brabantów, cisów i jałowców.Piwonia (różowa) ogromna wywędrowała na rabatę przy placyku mniejsza bordowa została posadzona na rabacie przy perukowcu...







Posadziłam tam hortki ,żurawki dereńie i zostawiłam miejsce na trawy .Zywopłocik z cisa ma służyć zahamowaniu przeciągu który ciągle tam jest . Zastanawiam się czy przypadkiem nie zmienić kształtu rabaty żwirowej na półokrągłą ?

Zakwitły szachownice.

I te nowo posadzone, jest kilka białych.

Strona południowa cd




Strona północna.

Zaraz przy "laszaku" jest ścieżka, wysypana (nie do końca) rozdrobnionymi gałązkami, strasznie się tam mlecze sieją.


Rosną tam konwalie w dużej ilości, paprocie, dołem posadziłam hosty, orliki, ptasie łapki, czosnek niedźwiedzi....


Drzewo, które widać na pierwszym planie to jesion.

Rene, trutka wyłożona, jakaś inna, w jednym miejscu, może więcej trzeba? Zauważyłam dodatkowo takie otwarte dziury w kilku miejscach. Straty na razie nie postępują, czekam.

Rozark, kotek kolejny pewnie by się przydał ale na stałe. Niemniej, teraz pojawił się u mnie nowy, widać, że poluje, dodatkowo sadowi się w moich niskich trawach, jakieś patyki muszę powbijać.

Marto, miło mi, że zaglądnęłaś. Mam ją kilka lat, od małej, trudno ją kupić.
Jest to elegancka magnolia, nie tylko dzięki białym kwiatom, ma duże liście, bardzo dekoracyjne dla mnie. Rośnie silnie, szeroko, delikatnie ją przycinam od dołu, by poszła w górę. Wydaje się, że ma dobrą mrozoodporność, nie kwitła raz, po podmyciu korzeni w lecie, nie wytworzyła paków przez to. W tym roku zakwitła najwcześniej jak dotąd.

5. Zaplanować projekt na balkon strona północna (realizacja chyba w przyszłym roku)

Zaplanowane , zrobione i to w tym sezonie Udało się !!!

Emuś zrobił mi sofkę z palet ja zamówiłam materace i donice eM ocieplił) no i posadziłam w nich bukszpany na pniu . Mam nadzieję że przetrwają te srogie Polskie zimy hihihi. Jeszcze tylko stolik i jakieś małe detale

renatamama3 napisał(a)

Reniu ,suchodrzew u mnie .

Z suchodrzewu widziałam pięknie cięte kule na cmentarzu gęściutkie śliczne

Walka o wodę była długa i wyczerpująca 65 metrów trochę bolało ale przy tak dużym

ogrodzie była koniecznością

Dziś i ogród i ja jesteśmy zadowoleni

I znów może się coś dziać

Piwniczka...
Nie wiem czy rysunek jest czytelny, więc jeszcze opisze.

edit: Wiem, że muszę dowieź ziemi Północnego stoku nie da się złagodzić, bo nie ma na to miejsca. Z tyły musi być raczej na stromo, żeby miejsce na ścieżkę zostało - t, co najmniej 1,5 m, żeby traktorkiem przejechać.



Podstawa to kwadrat o boku 8 metrów, ale jest na półokrągło rabata zrobiona więc rogi są ścięte.
Dach to kwadrat o boku 3m + jeszcze wystający daszek.
Od piwniczki do granicy działki (z tyłu) jest zaledwie 2 metry. Są tam tuje posadzone, które kiedyś zacienią pewnie cały tył. Będzie tam tylko ścieżka.


Po prawej stronie na zdjęciu rośnie duża wierzba, którą jesienią wytniemy. Zostanie tylko lipa (formowana) po lewej, czyli od południowej strony, która zacienia część piwniczki.




Rozważałam by zostawić duży pień po wierzbie, bo korzeni i tak nie wykopie, obsadzić go powojnikami, różami, czy czymś podobnym. Lub posadzić coś w zamian dużego co choć w części przysłoni blaszaną konstrukcję, która stoi tuż dalej. To musiałoby być coś mocnego, co nie uszkodzi podczas wiatrów "blaszaka" i głęboko korzeniące się, żeby piwniczki nie uszkodziło. Ciężka sprawa chyba...

Widok od str południowej, pokrywa się z widokiem wjazdu na posesje

Długo mnie nie było ale to nie oznacza że zapomniałam o O
Wiosna w pełni kaczeńce dają popis strumyk płynie a magnolia kwitnie ....

Przypominam sobie moje wczesnowiosenne postanowienia:

1. Zmiana nasadzeń na "balkonie" .
2. Nasadzenia przy żywopłocie z brabantów.
3. Zmiana nasadzeń pod bzem
4. Zrobić zrębki dużo dużo !!!!
5. Zaplanować projekt na balkon strona północna (realizacja chyba w przyszłym roku)
5. Dosadzenie czegoś wyższego na rabacie kanciastej hihihi

1. Zrobione
Przesadziłam jałowce płożące ,zostawiam na swoim miejscu tylko berberysy i ostróżki . Dodałam rozchodnik, rozplenice, buk pospolity purpurea pendula wiśnie wczesną Kojou-no-mai. Wyszło tak



W sumie mało co widać


2. Nasadzenia przy żywopłocie z brabantów.
Posadziłam na razie ( nie wykluczam zmiany) hortka na środku a po bokach tawuła japońska 'Goldmound'.
Zdjęc nie mam bo roślinki są malutkie z mojego przechowalnika


3. Zmiana nasadzeń pod bzem

Wczesną wiosną został usunięty bez a na jego miejscu rośnie perukowiec i kilka szmaragdów. Planuję posadzić tam jeszcze hortki tylko że nie zdecydowałam się jakie ?!



4. Zrobić zrębki dużo dużo !!!!
Zrobione b. dużo a okazało się że i tak mało :/