Znam, znam, niechcący się do tej widłowej dyskusji włączyłam już wcześniej. To forumowy hiciorek, a zaczęła go Toszka. Szminka nie zając, nie ucieknie, a jak będziesz dłubać, zaoszczędzisz i jakieś kwiatki dokupisz
U mnie na działce były górki i dolinki, na wierzchu trochę w miarę dobrej ziemi, pod spodem piseczek jak sie patrzy. Nie mozna było dosypać dodatkowo ziemi pod trawnik, bo zrobiloby się za wysoko w niektórych miejscach a w innych brakowało dosyć dużo. Dlatego zsuwali lepszą ziemię, wykopywali niepotrzebny piach, i dopiero równali + nowa ziemia
Patrząc na twoje wykopy pod trawę przypomniało mi się jak ja to robiłam Zaczęłam od tworzenia trawnika po kawałku, a kiedy ziemi mi brakowało pożyczałam z części jeszcze nie zaczętej i tak robię do dziś. Marnie mi wschodzi trawa ,chyba zbyt zimno jeszcze, ale jest nadzieja jeszcze kilka dni i ciepełko wreszcie przybędzie .Wszystko marnie się budzi jedynie floksy zaczęły kwitnąć. Twoja ziemia przynajmniej nie ma chwastów swoją musiałam dwukrotnie przekopywać w odstępie trzech tygodni aby się ich pozbyć i wszystko ręcznie .Idzie ci robota i efekty już są .takie chwile są bardzo radosne prawda?
Kup sobie żel w aptece Veno-terapia jest doskonały na wszelkie bóle stawowe. Nie mogłam ruszyć ręką (od razu pomogło) a kolano i kręgosłup to już norma przy każdym kopaniu .Przed robotami ciężkimi zakładam pas na kręgosłup lędzwiowy (kupisz w sklepach medycznych) na kolana opaski i wtedy mogę pracować bez uszczerbku na zdrowiu. Teraz też kopie i to jaki obszar bez akcesoriów wymienionych powyżej nie dałabym rady za nic. Naprawdę ochronisz w ten sposób swoje stawy i podtrzymasz kręgosłup przy takich pracach, nawet lżejszych bo kazda praca w ogrodzie zmusza nas do pozycji które nie są obojętne dla kręgosłupa i stawów .Po co potem cierpieć? To bardziej o sobie bez wymądrzania się. Nauczyłam się myslec dopiero po wielkich bólach ,no i działa to najważniejsze
Dzięki za zrozumienie Chwasty niestety są Działka była potraktowana chemią, nie dało się inaczej. Teraz kopara zdarła wierzchnią warstwę więc jest nadzieja, że będzie ich mniej. Trawa myślę zdusi choć trochę. Trudno, to będą i chwasty ale przynajmniej będzie zielono
Pracuję już w ogrodzie, mniej niżbym chciała, ale tak jak Ty, z zabezpieczonymi kolanami A o kręgosłupie nie pomyślałam, dzięki