zamiast prostokąta z wysuniętymi bokami powstał trapez z półkolem na górze, a w przyszłym miesiącu , albo wcześniej dojdą jeszcze ścianki, z racji tego, że to mój prezent urodzinowy chciałam , żeby było tak jak sobie wymyśliłam , ale eM miał kłopot z wyobrażeniem sobie tego samego

Ścianki będą zakratkowane , a plecki też , ale na środku miało być okienko, niestety nie umie tego zrobić

albo mu się nie chce , ale nie przyzna się do tego więc kombinuje tłumacząc , że się nie da

No cóż okienka nie będzie, a i tak Mu ułatwiłam kupując tą ławkę bo najpierw chciałam taką połączoną z konstrukcją pergoli ( jakby wbudowaną w całość)
póki co jest tak i znowu myślę nad kolorem, na jasno czy na ciemno jak mostek???
już widać co się święci na horyzoncie