Nie żałuj Violetko tego kiermaszu, tak jak i ja nie żałuję! Skromne straganiki były, widziałam obok przejeżdżając. A i tłumu ludzi tez nie było, chyba pogoda odstraszyła. Zapewne, pierwsza taka propozycja dla mieszkańców i za mało nagłośniona.
Grzyby, spokojnie zjem i ususzę! Będę miała wspomnienie zapachowe z pobytu u Was!
Dzieci cudownie się dogadały, Błażej w drodze sobie chrapnął, i obudził się przed samym domem.
Całuski dla dziewczynek! W realu ich całować nie chciałam, jeszcze jestem zbyt obca babcia.

Dla mnie również była to fajna sprawa, w moim stanie fizycznym, takie wypady na odległość to już spore utrudnienie. Ale było super i liczę na kolejne spotkanie. Pa
____________________
sezon 2017 u hanusi
sezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie