U siebie przetestowałem gorczycę przed zima - przerobiła mi rozkładająca się trawę w piękny i puszysty kompost - jeszcze w święta pietruszkę zbierałem, tak rośnie po niej wszystko
Sens i logika - właśnie męczę kolejny rozdział pracy i... też się zastanawiam gdzie się podziały te dwie kategorie... Dla przewietrzenia głowy i pobudzenia nadziei... Tak było u mnie 13.02.2016 - czyli do tej daty niedaleko
Zatem... wiosna bliżej niż myślimy A na razie cieszę się z zimy i okropnej pogody, bo nie kusi mnie żadna aktywność pozadomowa A jak dzisiaj pocisnę to skończę wreszcie pisać teorię Zatem... macham do Was i spadam pisać zrównoważone rozważania w swoim niezrównoważonym świecie
Wczoraj kupiłam hortensję do domu. Ciężko coraz ciężej tej zimy. Wstaję rano, odsłaniam rolety i ciągle to samo. A to przecież styczeń dopiero. Jak żyć? (tak mówi Sebek )
Chyba to było inaczej - musiałam jej wejść w kadr, zorientowałam się i się schyliłam żeby zrobiła fotkę, ale widać jak zobaczyła rudą piwonię to jej obiektyw spadł