Nie ma opcji, że pofrunie, folia mocowana jest takimi obiemkami, w podłoże zagłębia się ją palikami takimi jak mocuje się ekoboardy, są też śruby, którymi można te wszystkie elementy przykręcić, ale sobie to darowałam, eM niech się pobawi
Horti już przycięte, mało ich mam, więc szybko poszło, ukorzeniam nowe, patyki mam od Małej Mi i Joasi...buziaki dla Was
Dzisiaj zdarłam darń i przekopałam teren pod serbami i grabami sadzonymi w zeszłym roku.
Sporo było dziur nornic. Serby żyją, a graby jeszcze śpią. Muszę dosadzić serby w miejsce którego nie widać na zdjęciu(prostopadle do obenych). Miejsce pod nie przygotowane
a w Zaborowie dzisiaj areacja trawnika
elektryczne urządzenie z zeszłego roku super się sprawiło
wszystko ok - poza tym że kosz wystarcza na kilka sekund pracy
tak więc z niego zrezygnowałem na poczet późniejszego grabienia
Późno popołudniowe foty
liliowce idą pierwsze, ale wkrótce wyprzedzą je niezapominajki
ratuję sosnę ościstą...pokazywałam wcześniej jak od wierzołka ginęła,
wycięłam porażone gałązki, może się uda ją uratować
Ja swoje identyczne przycielam tzn. eM przycial pod moje dyktando, a dzisiaj chodziłam wokół nich i lamentowalam ze za krótko i nic z nich nie bedzie ale patrzę u Ciebie i mam nadzieje że żyją i cos z nich wyrośnie choć tez nie maja wogole zawiazek listków, no może niektóre. Uff nie jestem sama co je tak krotko ciachnelam.
Pozdrawiam
pozdrawiam słonecznie ... jak pokonam nieprzychylność netowej opatrzności i uda mi się wgrać parę zdjęć to pokażę wiosnę u naszych zachodnich sąsiadów ...
zanim jednak zrobi się szpalerowo i kolorowo wspomniane u Madżen kikutki sadzone tu szpalerami ... nie pojmuję o co chodzi i kto im to zrobił ???
Co za dzień dziś. Mnóstwo pracy, efekty widać... będzie latem
Wszystkie nowe róże posadzone, okrywowe przycięte, rabatowe jeszcze czekają. Trawnik po wertykulacji. Nawieziony. Żurawki poczyszczone częściowo. Stipy przycięte, ale chyba nie przeżyły zimy, nie widać zielonego.
Szkoda, że nie można mieć takich widoków w prywatnym stawie. Ten żółwik jest cudowny.
U mnie w stawie kwitnie życie biologiczne, szczególnie drobna fauna wszelkiej maści się rozwija. Mam pewnego lokatora, którego nie mogę zidentyfikować. Może wiecie co to za jeden?
Buszują tylko pod wodą, na brzegach nie spotkałam ani jednego. W wodzie są tego dziadostwa dziesiątki. Trochę mi przypominają świerszcze. Nawet przekopałam literaturę w tym temacie i nic sensownego nie znalazłam.