Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Myszorek"

Ogród zmyślony 23:36, 21 sie 2012


Dołączył: 15 lut 2012
Posty: 75
Do góry
myszorek napisał(a)







Piękny ogród. Coraz lepiej widać zarys całości i rośliny pięknie się rozrastają! Mam pytanie o te pomarańczowe żurawki w tle, czy to może Marmelade?

Wykasiu ciężko mi powiedzieć, mam ze trzy rodzaje pomarańczowych żurawek. Wszystkie w słońcu. Mogę je obfocić, to łatwiej będzie zidentyfikować, ale żadna z nich nie jest marmelade jak sądzę


Jeżeli to nie problem to baaardzo proszę. Widać, że to słońce im służy. Pięknie wyglądają, dają świetny efekt kolorystyczny. Żyłam raczej w przekonaniu, że żurawki, zwł. te z jasnymi liśćmi wolą półcień.
Ogród zmyślony 07:44, 21 sie 2012


Dołączył: 29 lut 2012
Posty: 2487
Do góry
myszorek napisał(a)

Czemu jarząb szwedzki jest nie ten teges? O klonach też już mam wyrobione zdanie (pół roku wgryzania się w temat).

jarząbka to chyba opuchlak lubi podgryzać, a jesienią, czy przy deszczach liście brązowieją i się zwijają-pewnie jakiś grzyb też go lubi. Gołe patyki stoją, nawet nie chcą rosnąć.
Klon także ma już zamiast ślicznie białobrzegich listeczków jakieś burawe, poprzypalane.
Zaskoczyła mnie natomiast katalpa, bo w tym roku jest zdrowa i ciągle ma ładne cytrynowe liście. Zdecydowanie najlepiej trzymać się Danusinych typów drzew, są dobre i sprawdzone.
Jakbym miała coś od siebie dodać to może jeszcze lipa jest dobra, miododajna, ale zachodu wymaga, żeby ją w ryzach trzymać, pięknie wygląda formowana w kandelabry


ja na swojej działce mam dwie catalpy ( jedna poszła- została złamana) i to są akurat trafione drzewa, bo wyglądają pięknie do późnych miesięcy, liście są wyjąkowe, piękne do końca, aż opadną, drzewa przeobrażają się szybko w ciągu lata, w upalne dni dają cień i ochłodę dla domu a zimą nie zasłaniają słońca, u mnie to drzewo się sprawdza, wiosną mocno zostają przycięte.
Ogród zmyślony 07:44, 21 sie 2012


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 1772
Do góry
Dziękuję.
Nasadzenia to głównie moja robota, mąż coś pomógł przy większych drzewach, ale jak wchodzę do ogrodu to mam taką siłę, że mogłabym robić w ogrodnictwie całe życie od świtu do nocy. Zastanawiam się, dlaczego ja na to nie wpadłam z 10 lat temu i się nie pokierowałam w zieloną stronę. Teraz to chyba już raczej za późno.
W tym sezonie i tak bardzo mało zrobiłam w porównaniu ze wcześniejszym, ale były tylko soboty więc chyba się rozgrzeszę.
Ogród zmyślony 07:36, 21 sie 2012


Dołączył: 29 lut 2012
Posty: 2487
Do góry
myszorek napisał(a)

Myszorku jaka jest powierzchnia Twojego ogrodu, bez zabudowań oczywiście i jeszcze jedno pytanie, jaką ilość roślin wysadziłaś, możesz uchylić rąbka informacji? ja juz tyle nasadziłam i nie widać tych ilości, jedynie widać po pustych doniczkach,


Cała działka ma 1957 metrów2, nie wiem ile ma metrów "samo zielone". Nie mam też pojęcia ile roślin wysadziłam i jak je liczyć, ale jakoś ciągle chyba o połowę za mało

ok, dzięki
Ogród zmyślony 23:40, 20 sie 2012


Dołączył: 08 lip 2011
Posty: 2499
Do góry
Ożesz jasna cholerka..Myszorek,przesadziłaś z tym swoim ogrodem!!!
No przeca niedawno tak nie było - czym go karmiłaś? Ilu ludzi ci go zakładało?

Zawsze jak wchodzę do Ciebie , to nie moge uwierzyć że tak zmienił sie Twój ogród..zbieram szczękę z podłogi
Magia jednak istnieje

Ogród zmyślony 21:01, 20 sie 2012

Dołączył: 09 maj 2012
Posty: 1544
Do góry
myszorek napisał(a)


łączę się we wzdychaniu, coś pięknego!
Ogród zmyślony 20:51, 20 sie 2012


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 1772
Do góry
Oto ten mój tajemniczy zakątek, miejsce z moją babcią-jabłoneczką, ukochaną rzeźbą ogrodową. Tu często przychodzę jak mi jest źle. Poszłam tam sobie popłakać także 2 tygodnie temu, gdy po długiej chorobie zmarł Ojciec mojego M. Tak sobie przypomniałam jak siedział na wielkim konarze nad stawem w parku, gdy urodziła się Maja. Tu będzie miał swój dziki zakątek. Mam ogromną potrzebę zabrać się za ten skrawek. Nie wiem, czy to terapia, czy modlitwa, ale muszę. No, tyle.


Ogród zmyślony 20:37, 20 sie 2012


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 1772
Do góry




Ogród zmyślony 20:34, 20 sie 2012


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 1772
Do góry







tu zmierzamy do najbardziej zaniedbanej części ogrodu
Ogród zmyślony 20:32, 20 sie 2012


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 1772
Do góry







Ogród zmyślony 20:31, 20 sie 2012


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 1772
Do góry
Przeszłam się dzisiaj po ogródku i sobie westchnęłam








Ogród zmyślony 18:01, 20 sie 2012


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 1772
Do góry
Sonka napisał(a)
Myszorku jaka jest powierzchnia Twojego ogrodu, bez zabudowań oczywiście i jeszcze jedno pytanie, jaką ilość roślin wysadziłaś, możesz uchylić rąbka informacji? ja juz tyle nasadziłam i nie widać tych ilości, jedynie widać po pustych doniczkach,


Cała działka ma 1957 metrów2, nie wiem ile ma metrów "samo zielone". Nie mam też pojęcia ile roślin wysadziłam i jak je liczyć, ale jakoś ciągle chyba o połowę za mało
Ogród zmyślony 17:55, 20 sie 2012


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 1772
Do góry
Pszczelarnia napisał(a)
Czemu jarząb szwedzki jest nie ten teges? O klonach też już mam wyrobione zdanie (pół roku wgryzania się w temat).

jarząbka to chyba opuchlak lubi podgryzać, a jesienią, czy przy deszczach liście brązowieją i się zwijają-pewnie jakiś grzyb też go lubi. Gołe patyki stoją, nawet nie chcą rosnąć.
Klon także ma już zamiast ślicznie białobrzegich listeczków jakieś burawe, poprzypalane.
Zaskoczyła mnie natomiast katalpa, bo w tym roku jest zdrowa i ciągle ma ładne cytrynowe liście. Zdecydowanie najlepiej trzymać się Danusinych typów drzew, są dobre i sprawdzone.
Jakbym miała coś od siebie dodać to może jeszcze lipa jest dobra, miododajna, ale zachodu wymaga, żeby ją w ryzach trzymać, pięknie wygląda formowana w kandelabry
Ogród zmyślony 20:58, 19 sie 2012


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 1772
Do góry
Sonka napisał(a)


powtarzam: pięknie i wzdycham, ach, kiedy podobnie będę miała,:

Sonka, przecież masz tak samo!

nie zgrywaj się ze mnie, lubię swój ogród, mogę w nim pracować każdą wolną chwilę, albo jeszcze inaczej, jak mnie szl.. trafia, to dopiero wtedy mam siły do ciężkich robót , ziemia, taczka, gruzy itd itp.
Teraz eksperymentuję, np które żurawki na piekielne słońce, mam ich kilka i obserwuję, albo mnożę hortensję, żeby nie kupować w przyszłym roku,...

Sonko-słonko nie zgrywam się. Uważam, że starodrzew na działce to wielkie dobrodziejstwo, potem można sobie już dorabiać co się chce. U mnie nie ma ani jednego drzewa, które dawałoby cień.
Na piekielne słońce najlepiej nadają się georgia peach i wszystkie ciemne fioletowe, czarne. Niby lime rickey nieźle sobie radzi z jasno zielonych, ale to nie to samo co w cieniu. Te pomarańczowe też sobie radzą, ale potrafi je słoneczko przypalić
Ogród zmyślony 16:51, 19 sie 2012


Dołączył: 29 lut 2012
Posty: 2487
Do góry
myszorek napisał(a)

Spotkanie mamy Pojedziesz?

https://www.ogrodowisko.pl/watek/2175-spotkanie-objazdowe-okolice-warszawy?page=4#post_8


ano, doczytałam


Sonka, miło mi Cię gościć. Jeśli tak kogoś coś kiedyś zainspiruje w moim ogrodzie, to będę bardzo szczęśliwa

ależ oczywiście, że mnie inspiruje
Ogród zmyślony 15:39, 19 sie 2012


Dołączył: 29 lut 2012
Posty: 2487
Do góry
myszorek napisał(a)

powtarzam: pięknie i wzdycham, ach, kiedy podobnie będę miała,:

Sonka, przecież masz tak samo!

nie zgrywaj się ze mnie, lubię swój ogród, mogę w nim pracować każdą wolną chwilę, albo jeszcze inaczej, jak mnie szl.. trafia, to dopiero wtedy mam siły do ciężkich robót , ziemia, taczka, gruzy itd itp.
Teraz eksperymentuję, np które żurawki na piekielne słońce, mam ich kilka i obserwuję, albo mnożę hortensję, żeby nie kupować w przyszłym roku,...
Ogród zmyślony 13:38, 19 sie 2012


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 1772
Do góry
Marzenko, Aniu i Ewo dziękuję.
Bogda co Ty szyfrem już nadajesz?
Pszczółko z liściastych mam śliwy umbry, wiśniowe: nigra, pissardi i dziecięcą, mam tulipanowca i platana, mikromiłorząbka, klona Drummondi- ale nie polecam bo jest już brzydki o tej porze (to ja się upierałam żeby został, bo już rósł) grójecznika-poza projektem, ale tak mi się spodobał, że nie mogłam się oprzeć, magnolie, jarząby mączne(ale chyba powiem im papa). Jeszcze karaganę i modrzewia(to kwestia czasu). Więcej grzechów nie pamiętam
Ogród zmyślony 13:31, 19 sie 2012


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 1772
Do góry
wykasia napisał(a)






Piękny ogród. Coraz lepiej widać zarys całości i rośliny pięknie się rozrastają! Mam pytanie o te pomarańczowe żurawki w tle, czy to może Marmelade?

Wykasiu ciężko mi powiedzieć, mam ze trzy rodzaje pomarańczowych żurawek. Wszystkie w słońcu. Mogę je obfocić, to łatwiej będzie zidentyfikować, ale żadna z nich nie jest marmelade jak sądzę
Ogród zmyślony 13:26, 19 sie 2012


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 1772
Do góry
Sonka napisał(a)
powtarzam: pięknie i wzdycham, ach, kiedy podobnie będę miała,:

Sonka, przecież masz tak samo!
Spotkanie objazdowe - okolice Warszawy wrzesień 2012 20:43, 17 sie 2012


Dołączył: 12 lut 2012
Posty: 1709
Do góry
Gardenarium napisał(a)
Proponuję taki harmonogram: data 1 września, od godziny 9.
Możemy spotkać się w Dawidach w centrum ogr. albo pod szkołą w Ładach. Co proponujecie?

Kanapki mamy ze sobą, żeby nie stresować gospodyń

Jeśli będziemy mniej niż godzinę, to więcej czasu spędzimy na końcu, czyli u mnie

GabiK godz 9 - 10 Dawidy

przejazd

Kraania godz 10.15 - 11 okolice Lesznowoli

przejazd

EwaG godz 11.15 - 12 Wola Mrokowska

przejazd

Ania godz. 12.30 - 13.30 Rumianka

przejazd

Myszorek godz 14 - 15 okolice Nadarzyna

przejazd

Greglis godz 15.05 - 16.05 okolice Nadarzyna

przejazd

Danusia godz 16.20-18 - Komorów

może u Kasi/Wiesi jeszcze zobaczymy jak będą.

I na końcu u mnie kawka i ciasteczko

Więcej jak widać się nie da


Danusiu jestem za spotkaniem przy Centrum ogrodniczym. Chodzi o to na zakręcie?

Ale szykuje się spotkanie . A póki co pozdrawiam urlopowo
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies