A takie oto mam niespodzianki. W ubiegłym roku cięłam cisa Fastigiatę albo Hicksii (nie wiem z którego wzięłam patyki) i tak mi się usamodzielniły



a teraz po pikowaniu wyglądają tak

Muszę zobaczyć co tam na Gardenii się działo. Pokażesz swoje zakupy?

Irenko melduję że już jestem.Możesz pokazać foto Trawy Spartyny i napisać czy bardzo się u Ciebie rozłazi.Nasionka już posiane dzięki.

Nawet nie wiesz jak bardzo sie ciesze ze zarazilam Cie montanowoZnajac mozliwosci tych clematisow, juz potrafie sobie wyobrazic, co sie bedzie dzialo u Ciebie jak sie rozrosna Czekam na ten moment z niecierliwoscia

o to mi chodzi- wtedy z domu patrzysz na trawnik i prawa strona nie ucieka gdzieś, tylko ryuje się ładny prostokąt wokół trawnika z rabat:

A Ty jeszcze dopracuj podpis. Podałam linka. Chyba że nie chcesz by odwiedzali Cię ci u których piszesz w wątkach

Masz niespotykane imię Blyxa.

Zagajanka - W tamtym sezonie pierwszy raz kulkowałam. Te które miały najdłuższe pędy,ale tylko Tuscany i Maigold świetnie się spisały.

Przypięłam też Crokus rose,ale szybko odpięłam,bo kwiaty za bardzo zwisały do dołu.

Tutaj trochę widać wygiętej gałązki i jak się ułozyły kwiaty.



To są dwuletnie róże dopiero.

Szynkowa gotowa powinna poleżakować w lodówce do jutra aby się ładnie wszystko związało nie poczekałam więc troszkę się pokruszyła,smak rewelacyjny moje głodomory już wsuwają kanapki
przed wędzeniem leżakowanie w lodówce


w trakcie wędzenia



i gotowa na kanapki (trochę się kruszy jeszcze za szybko na krojenie)



Smacznego musicie mi uwierzyć na słowo,że jest pyszna

ale zaszalałaś z powojnikami będzie cudo