no, powolutku przychodzi przedwiośnie...

Marta, przesyłam Ci pierwsze moje przebiśniegi, co prawda nieliczne, ale są
wszystkiego dobrego !

agnieszka_malysa napisał(a)

Pączusie w ogrodzie
a w domu tak wyglądają moje hortki ogrodowe

Ja w tym roku też pokysze się o hortensje ogrodowe piękne sa

Wzeszła mi ostnica normalnie święto lasu i zadrzewien

Marga napisał(a)

Ładne pączusie znalazłaś w ogrodzie

Pączusie w ogrodzie
a w domu tak wyglądają moje hortki ogrodowe

Ogólnie wszystko by mi pasowało poza drzewem D, które przesunełabym skrajnie w lewo.
o tak

pobiegałam chwile do działce niczym rasowy nauczyciel wychowanie fizycznego,c zytaj z miara i sznurkiem w ręku. wyznaczyłam miejsca świdośliw wg ostatnio powstałego schematu. w miejsce każdej wbiłam palik i czerwona wstążka (których oczywiście na fotkach nie widać zupełnie) a na ogrodzeniu powiązałam sobie tez znaczniki zaznaczające osie każdego z pasów molini by kiedyś nie byegać i nie wyznaczac znów tego samego.
Ogólnie okazało się, że moja robocza mapka sprawdza się z terenem. Jednak obraz zaznaczonych drzew w perspektywy domu wygląda jakby inaczej niż na poapierze. Prawdopodobnie dlatego, że działka jest wyznaczona po skosie,
zobaczcie sami:

Schemat wg którego wyznaczałam drzewa



widok z tarasu


widok z sypialni

Kochani, ciut zagoniona jestem, od przyszlego tygodnia juz na biezaco bede, wielka impreza w niedzielę, 60-tka Waligory, trzeba mu zrobic fajna impreze z tej okazji
Ciezko dmuchac te 60 baloników


Zostawiam kwiatki

Wojtas, kolo rh rosną glogowniki Red Robin, uwielbiam je
Reszta po, macham serdecznie, choc plucha straszna.

Aniaaa napisał(a)

Red Barona poprzesadzałam na jesień w spore płaskie donice i tak posadziłam w ziemi,zależy mi by za bardzo się nie rozszedł.

Faktycznie ma kłącza, którymi się rozchodzi.

Mam kilka młodych sadzonek, więc na razie chcę, by się rozrósł. Ale jak go sadziłam za bukszpanami, dałam ogranicznik, by kłączy nie wyciągać z bukszpanów.

Te doniczki, to też dobry pomysł. Tylko spore dziurki muszą mieć w dnie.

bleebla napisał(a)

U mnie dzisiaj taka sytuacja...

Powiedziałabym że sytuacja ładna chociaż powiało zimą

Kuba napisał(a)

Zaciekawiło mnie jak czyścisz trytomy? Moja wygląda beznadziejnie, w tamtym roku ucięłam jej zeschnięte liście ale potem wyglądała jeszcze gorzej

Ewa, to ja się teraz załamałam, czy aby moje nie zrobiły kaput
Niemal wszystkie listki wyszły. Dały się wyciągnąć. Tylko rozeta została. Czyli moje gorzej wyglądają od twoich.
U mnie pierwszy sezon. Jedne kupiłam, a inne dostałąm od Małej Mi. Te Od Ani są ładniejsze, jak kwitną. Mają takie ładne kwiatostany. Mam nadzieję, ze jednak odbiją, jak będzie pora. Ania rok temu też narzekała, ze wygniły. A potem odbiły. Chciałabym, aby moje też żyły

Dziękuję za krokusiki,śliczne
Iwonko ja tylko słucham o moich cebulowych i ogrodzie jak mama mi mówi,córcia robi zdjęcia,zobaczę wszystko jak wrócę...
Powychodziło pełno cebulowych,małe listeczki pojawiają się już na krzewach i drzewach,wiosna idzie.Mam nadzieję,że poczeka za mną
Dziś na poprawę humoru kupiłam liatry całe 2 paki (po 30 bulw),zaraz je będę sadzić do doniczek.Sianie też tu odczyniłam do szklarenek-stipa,werbena,jeżówki,kosmos czekoladowy-zobaczę czy kosmos wzejdzie bo rozmnażać go można z bulw.U mnie ładnie przezimował w tamtym roku a jest wrażliwy na minusowe temperatury,zebrałam nasionka i eksperymentuję.Tak więc siewy mam i ja
Polecam Ci takie szklarenki,ja sieję w nich trzeci rok.Wielodoniczki są wyjmowane z zielonego pojemnika no i fajna sprawa z przezroczystą pokrywą.Kupowane w KIK-u,w Polsce też jest ta sieć sklepów.

Hortensje, to fajny pomysł. 4 by się zmieściły. Ale ja bym bukszpany posadziła wtedy tylko przed hortensjami. Zdaje się, że z tyłu też są.
Danusia radzi, by sadzić te średnich rozmiarów 5-7 sztuk na metrbieżący. Tak, by sie lekko stykały. Wtedy efekt obwódki jest zadowalający w szybkim czasie.
Takie coś bym tam widziała:

Zobacz, tą obwódkę przy hortensji sadziłam jesienią:

W plecach hortensji mam Miscant Claine Fontanne, w nogach żurawki czerwone, jako powtórzenie koloru dla wiśni Nigry, obwódka tylko z dwóch stron, a w wolnym miejscu mam jeszcze bodziszki. Tutaj mam jedną hortensję Polar Bear. Długo wybierałam rodzaj, w końcu zdecydowałam się na tą. Ma piękne, duże kwiaty. Długo białe. W innym miejscu mam Limlight i Vanilia Fraize. Na brak trawy nie patrz, bo wjazd czeka na kostkę, może za rok ...

Kasya napisał(a)

Ewcia, pokaz ta swoją wisterie..
Jak wysoki palik ? I co, owijasz ja wokół palika ? A co na górze ?

Moja wisteria rośnie w takim miejscu, że rzadko robię tu zdjęcia. Palika od maja nie widać, bo wszystko jest zarośnięte. Palik ma wysokość 2m, ale może być wyższy. Ty możesz owinąć wokół palika, bo masz młodą roślinkę. Nasze gałęzie są już twarde i nie poddadzą się takim operacjom. Palik jest dość daleko od gałęzi, bo próbujemy ją wyprostować. Teraz wyprowadzając ją na drzewko, palik dałabym blisko pnia i pozwoliła się opleść.
Tak kwitnie. Na drugim zdjęciu widać palik.



Górą puszcza mnóstwo gałązek, więc palik jest zakryty. Tnę po kilka razy w roku

boguslawa_madejska napisał(a)

Oj dzieje się u ciebie,u mnie dopiero stipa powychodziła i 2 pelargonie ukorzeniłam

Stipę mam już w pojemniczkach...i spokojnie czekam na pikowanie pomidorków.

Werbena pięknie kiełkuje.

Oraz rozplenica perłowa


A tutaj starszaki, rozplenice i stipy.

Ewa777 napisał(a)

Dużo masz już siewek Ja dopiero zabieram się za wysiewanie, ale mało mam
Podobają mi się Twoje doświadczenia z przechowywaniem roślin - dobrze Ci to wychodzi

...szybko urosną...siewki potrzebują dużo słoneczka.Z roku na rok próbuję z czymś nowym...w tym roku kolej na ipomeę i trawkę Vertigo.

Werbena jak zwykle u mnie kaprysi...

Aniu, fajnie cię znowu gościć Lubię, jak do mnie zaglądasz. Czy u Ciebie już wychodzą cebulki? U mnie nie wszystkie. Tych sadzonych w listopadzie nie widać jeszcze. Pewnie muszą mieć czas na ukorzenienie się. Dziś "pospacerowałam" po ogródku. Z żurawek i trytomy łatwo wyciąga się zmarznięte i podgniłe listki. Ale jeszcze nie ruszam, bo zimno i zostałyby rozety bez ochrony.
Orliki wypuszczają młode listki. I ostróżki, i naparstnice, rozchodniki.
W jednej kępce Red Barona znalazłam zielone kłącza trawy. To była dobra okazja, by wyskubać to, co baronem nie jest, a przerosło trawą Baron startuje później. A te źdźbła były zielone. Dla ciebie zeszłoroczna wiosna, bo obecnej doczekać się nie mogę:

rozajerycha napisał(a)

Pozdrawiam Bogusiu powodzenia w nowym sezonie

Marto...miło Cię widzieć...

tak na szybko odręcznie