Staram się, mam chęć i robię zanim mi minie wena
Oczko spore jest, musze jakies lilie kupić do oczkamoże jutro
Białe lilie to te drzewiaste, ale niskie urosły.
Dziś jak wróciłam z pracy zastałam
Ogólnie lilie coś słabo u mnie rosną ale ta jakoś się wybiera.
Przegorzan za to potwór
Można coś zrobić żeby nie rósł taki wielki?
Mi się nawet z parasolem nie chcialo. Wszystkie roze w deszczu skapciały.
Liatry tylko na bacznosc stoją. A lilie dopiero trzy się rozwinęły...
Twoje rowno kwitną
Jolu, Lucy, Jankosiu, Gocha Sznurek to zabawka mojego eMa Nawieziona ziemia, udeptana, uwałowana, wygrabiona, sznurek, poziomica, spadek trawnika od budynku; przypominam że u mnie totalna glina i woda potrafi stać w trawie
białe lilie, rosną w różnych miejscach, zastanawiałam się, czy to ja je posadziłam
odratowane gęsie szyje od Małej Mi, poprzednie miejsce zupełnie im nie pasowało, jeśli będą ekspansywne, też tu nie zostaną
czosnek kłączowy, średniej wielkości, mam jeszcze zupełnie niziutki, też w pączkach
Gocha, Pashmina jest urocza, u mnie zbierała się dwa lata, miejsce z przodu rabatki, nie jest wysoka, po deszczu dostaje plamek, ale i tak jestem jej fanką
zapewne nie pozwala ale juz tak sie rwałam do pracy, teraz stopy nie czuje, posmaruje i lezec i do góry noga.
Ogród Małgoś od Waszej wizyty bardzo się zmienił, bo i wichura dużo poniszczyła a i my duzo powycinaliśmy, porządkuje, selekcjonuje, dosadzam, szkoda mi tylko róż. Mam nadzieje, że na plus się zmieniło?
Tak, u mnie opowiadałaś Dobrze, że się wykaraskał
Do tej pory nie wiedziałam co to od czasu do czasu u nas coś skrzeczy...teraz już wiem
Dobra róża, ta Cubana...może mi się jeszcze koncepcja na rabatę zmieni, będę o niej pamiętać. Samoczyszcząca jest??? Dodatkowy plus!
Ciągle nie mam pomysłu na wąską rabatę graniczącą z sąsiadami, mam tam trochę traw, kulki buksikowe, kolumnowe berberysy, irysy, lilie i dosadzam cynie co roku...może przebudować tę rabatę, uporządkować (znowu!!!)...i wtedy róże dosadzić, na stałe żeby było...tylko to wydobywanie cebul lilii mnie skutecznie zniechęca
Znalazłam zdjęcia z ubiegłego roku, ze zjazdu u mnie. To ta długa różanka, w zeszłym roku latem jeszcze z lawendą. Po cięciu wysadziłam.
Jej jak ślicznie... nie wiem co najpierw chwalić... trawniczek jak na polu golfowym, lilie i liliowce przepiękne, no i taki cudny klimatyczny tarasik. Bosko po prostu.