Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "img"

Moja bajka 21:26, 26 sty 2016


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
Do góry
miałam taką niewielką lampkę, której nie lubiłam. Ale w nowej odsłonie mogę polubić

zapalona wygląda trochę dziwnie
Ostnica - Stipa 21:26, 26 sty 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
3 marca zaczęłam pikować. Przed pikowaniem się już nie podlewa, bo wtedy bryłka jest bardziej zbita i urywają się korzonki. Są bardzo delikatne. Zaczęłam wyjmować po troszku widelcem i rozdzielać na pojedyncze siewki. Niektóre były ze sobą złączone, to nie rozrywałam, tylko sadziłam po 2 trawki.
etap 1 - delikatne wyjęcie z doniczki za pomocą widelca.


etap 2 - rozdzielanie siewek. Siewki są delikatne, korzonki nitkowate. Pociągnięte się łatwo odrywają, dlatego trzeba uważać, by nie oderwać korzonków od trawki.


etap 3 - Sadziłam do doniczek za pomocą patyczka, ale chyba lepszy okazał się drugi koniec widelca. Łatwiej się robiło dołki, aby włożyć bryłkę z korzonkami i dociskałam widelcem z boku. Połączone bryłą korzonki sadziłam po dwie, aby nie niszczyć delikatnego systemu korzeniowego.


etap 4 - Delikatne podlanie. Ziemia po podlaniu trochę siadła. Nie wiedziałam, czy dosypać, bo wtedy trawki by siedziały za głęboko. Tak zostawiłam. otrzymałąm 100 sadzonek, resztę wydałam sąsiadce. Część sadzonek sadziłąm po dwie sztuki. Ale możnawięcej, będą większe kępki. Tylko nie za dużo, bo ona w ziemi potem się ładnie rozrasta.
Ostnica - Stipa 21:26, 26 sty 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Zbliża się czas, kiedy tupiemy nogami i czekamy na parapetowe siewy. W moim wątku zrobiłam relację z wysiewu zeszłorocznego stipy, pozwolę sobie tu wkleić. Może komuś się przyda
W zeszłym roku wysiałam stipę 4 lutego. Pojemnik po lodach wystarczy. 17 lutego była już taka:

22 lutego już taka:

Trzeba było ją delikatnie zraszać, można wykorzystać malutką konewkę albo zraszacz. Trzeba uważać, by podlewać pomiędzy siewki, jeśli podlewało się z góry, kłoski mokre się kładły

Moja stipa nadawała się już do pikowania po miesiącu.

Stipa siana 4 lutego, pikowana, jak siewki się zaczęły dzielić i były wielkości zapałki:


Ogródek Iwony 21:19, 26 sty 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
MirellaB napisał(a)
... Napisz mi tylko czy róże dobrze rosną w tych donicach i czy to muszą być jakieś specjalne odmiany?


Mirelko, moje donice są troche inne, bo z cegły szamotowej z rozbiórki. Chciałam w ogrodzie wykorzystać materiał z odzysku, poza tym pierwsza powstała z potrzeby długo przed Ogrodowiskiem, kiedy woda spływała na skarpie przy tarasie i roślinki usychały z braku wody. Następne wymurowałam, jak robiliśmy rewolucję. Ta pierwsza samotnie nie bardzo wyglądała, trzeba było jej dać towarzystwo.
W środku daliśmy styropian i wysypaliśmy kompostu i dobrej ziemi. Róże sadziłam zwykłe, odporne na wymarzanie, zresztą tylko takie sadzę w ogrodzie. Zdrowe, odporne na choroby, wymarzanie i długo kwitnące. Polecam szkółkę
http://rozarium.shoparena.pl/
i tą:
http://www.floribunda.pl/promocje-promo-3.html
Róże przezimowały bez problemu, tylko je w grudniu kopczykowałam kompostem.

Podobają mi się moje donice, są inne, choć mam problem obecnie z dostępem do tej cegły, a chciałabym jeszcze w innej części ogrodu wykorzystać ten materiał.
Łatwiej jest wymurować z bloczka i otynkować, a od środka ocieplić. Niestety tynk się brudzi i wiosną trzeba umyć albo pomalować farbą elewacyjną. Tak robią dziewczyny. Wygląda to ładnie i nowocześnie. Donice nie muszą być głębokie. Nawet takie na 30 cm wysokości dają efekt przestrzenny, rabata nie jest wtedy płaska W najwyższych mam Miskanty Gracilimus i berberysy kolumnowe. Też przezimowały bez problemu


W mniejszej donicy rosną dwie tuje jako osłona tarasu przed wiatrami, był tam przeciąg Zauważyłam, ze lepiej sobie radzą w donicy, niż w mojej ziemi gruntowej.

A w ostatniej donicy posadziłam hortensje i też poradziły sobie lepiej, niż te w gruncie sadzone w tym samym czasie.

W donicy miały większe, dorodniejsze kwiaty, ładniej przybrały na objętości, mimo, że do gruntu sadziłam te same krzaczki, te w gruncie były mniejsze przez cały sezon.
tutaj w gruncie są mniejsze:
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród 21:01, 26 sty 2016


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Do góry
nawigatorka napisał(a)

Basen - nie. jak posadze molinie to na basen miejsca nie będzie. cos małego ale to za jakis czas.
jesli chodzi o umieszczenie wylewki na ścianie, któa ma być wysoka a wąska to dałabym ją na ponad połowie jej wysokości. u Oli ścianka jest pozioma więc i proporcje inne.


Ale ta ścianka jednak chyba będzie szersza niż wyższa popatrz na rys magnolii:

U Oli wylewka też jest wysoka ... a na inspirce znowu wylewka jest w połowie ścianki ... Jeżeli u mnie niższa ściana będzie miała h=1,10m (wyższa wtedy ok 1,60m) to wylewka powinna być na h=ok70/80cm.
Jak myślisz?
Przyjazny ogród 20:44, 26 sty 2016


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26062
Do góry
Mariusz napisał(a)
Wreszcie mam internet...
Piwonia drzewiasta na dobry wieczór



Cudna
Mariusz Ty masz takie okazy piwonii jak Bogdzia rododendrony...największe na ogrodiwsku
pozdrawiam
Kolorowy ogród na piasku 20:35, 26 sty 2016


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry
viva napisał(a)
Pięknie wszystkim dziękuję za życzenia świąteczne i noworoczne
Pozdrawiam wszystkich wpisujących się a także zaglądających

Powoli zaczynam wychodzić z zimowego snu. Choć dzisiaj u nas jeszcze biało odwilż idzie wielkimi krokami...

Póki jeszcze na to pora kilka zimowych zdjęć z ostatnich dni. Ponieważ okropnie nie lubię zimy zdjęć robię bardzo mało. Tylko tak dla upamiętnienia, że była









super fotka

wcale nie musisz dawać fotek z zimy wcale się nie obrazimy nic a nic
fajnie że się budzisz znaczy zatęskniłaś za ogrodem a raczej pracą w ogrodzie zgadłam ?
Ogródek Iwony 20:33, 26 sty 2016


Dołączył: 01 kwi 2014
Posty: 11313
Do góry
Iwk4 napisał(a)





Fotka urocza
Ogród z łezką II 20:31, 26 sty 2016


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Do góry
Bogdzia napisał(a)


I słusznie bo martagony pasują do lesnych klimatów a u Ciebie klimat rózany,
za to ja je bardzo lubię.

Wiem, że lubisz Bogdziu

Moje zwyczajne z zeszłego roku...







Częściowo przekopane są po zmianie rabaty salonowej...następna część też będzie przekopana wiosną, bo następna rabata do zmiany...ile z nich zostanie???
Ogródek Iwony 20:27, 26 sty 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
15 lipca - dla porównania ta sama rabata:

Najładniejsza była w sierpniu, kiedy kłoski zaczęły się przebarwiać w słońcu i zaczęła tworzyć nasionka:

Dziś oglądałam moją stipę, większość jest zielona. Żyje. Ale i tak będę wysiewać, bo podobna najładniejszy pokrój ma roczna
październik złociście:


styczeń 2016




Ogródek Iwony 20:27, 26 sty 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
17 kwietnia - zaczęła się kłaść w tych małych wielodoniczkach. Ładnie się podzieliła.

Część przesadziłam do większych doniczek. Bałam się, ze będzie niewidoczna, więc wzięłam po dwie sadzonki, ale to nie miało później znaczenia

W maju zaczęłam ją hartować i w końcu wysadziłąm do gruntu. Dziewczyny zalecały po 15 maja, ja byłam niecierpliwa, te tutajposadziąłm wcześniej. Miałam dość siewek, by zaryzykować wcześniejszym wsadzeniem. I doszłam do wniosku, że im szybciej wsadzona do gruntu, tym szybciej się ładnie rozrastała ma ładny, spory system korzeniowy
Tutaj zaznaczona kołkiem:

13 czerwca - pomiędzy stipę posadziłam sadzonki jeżówek,a potem je wysadzałam, bo stipa je pożarła :

Ogródek Iwony 20:26, 26 sty 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
3 marca zaczęłam pikować. Przed pikowaniem się już nie podlewa, bo wtedy bryłka jest bardziej zbita i urywają się korzonki. Są bardzo delikatne. Zaczęłam wyjmować po troszku widelcem i rozdzielać na pojedyncze siewki. Niektóre były ze sobą złączone, to nie rozrywałam, tylko sadziłam po 2 trawki.
etap 1 - delikatne wyjęcie z doniczki za pomocą widelca.


etap 2 - rozdzielanie siewek. Siewki są delikatne, korzonki nitkowate. Pociągnięte się łatwo odrywają, dlatego trzeba uważać, by nie oderwać korzonków od trawki.


etap 3 - Sadziłam do doniczek za pomocą patyczka, ale chyba lepszy okazał się drugi koniec widelca. Łatwiej się robiło dołki, aby włożyć bryłkę z korzonkami i dociskałam widelcem z boku. Połączone bryłą korzonki sadziłam po dwie, aby nie niszczyć delikatnego systemu korzeniowego.


etap 4 - Delikatne podlanie. Ziemia po podlaniu trochę siadła. Nie wiedziałam, czy dosypać, bo wtedy trawki by siedziały za głęboko. Tak zostawiłam. otrzymałąm 100 sadzonek, resztę wydałam sąsiadce. Część sadzonek sadziłąm po dwie sztuki. Ale możnawięcej, będą większe kępki. Tylko nie za dużo, bo ona w ziemi potem się ładnie rozrasta.
Ogródek Iwony 20:26, 26 sty 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
W zeszłym roku wysiałam stipę 4 lutego. Pojemnik po lodach wystarczy. 17 lutego była już taka:

22 lutego już taka:

Trzeba było ją delikatnie zraszać, można wykorzystać malutką konewkę albo zraszacz. Trzeba uważać, by podlewać pomiędzy siewki, jeśli podlewało się z góry, kłoski mokre się kładły

Moja stipa nadawała się już do pikowania po miesiącu.

Stipa siana 4 lutego, pikowana, jak siewki się zaczęły dzielić i były wielkości zapałki:



Ogród prawie romantyczny 20:23, 26 sty 2016


Dołączył: 19 mar 2014
Posty: 9106
Do góry
kosolka napisał(a)


To ja też jestem Z tym ze ja listopad lubię


To mnie cieszy nie jestem sama

Kiedyś lubiłam, teraz nie przepadam. Właściwie cały dzień spędzam poza domem, a pogoda rzadko ma wymiar terapeutyczny Na ogół przypomina o zajętych zatokach i problemach z krtanią. Chociaż przyznaję, że listopad na wsi może mieć swój urok, kiedyś go poszukam

Nie jest to listopad, ale trochę tajemnicy kryje się w tym widoku
Działka prawie w Borach Tucholskich 20:22, 26 sty 2016


Dołączył: 02 wrz 2012
Posty: 8947
Do góry
Iza pewnie dalekie kuzynki

znalazłem stare zdjęcie sosny ościstej której niestety już nie ma, "akacja" Frisia też odleciała a wiąz jeszcze nie strzyżony
Życie w wiejskim ogrodzie 20:18, 26 sty 2016


Dołączył: 20 sty 2014
Posty: 13487
Do góry
Mathildis napisał(a)
Fajne te zimowe zdjęcia... patrzyłam, ale nie dojrzałam dmuszka jajowatego, jest na którymś ze zdjęć? Rozplenica jednoroczna wymiata...
Słyszałam, że już nasiona się w sklepach pojawiły, więc najwyższa pora na łowy, ale siać będę do gruntu, bo na parapetach wszystko mi marnieje...
Cebule w siedzą w donicach potraktowane według Twoich wytycznych... mam nadzieję, że wyjdą na czas i będą cieszyć - postawiłam na narcyzy i szafirki... tulipany bedę oglądać u Ciebie - posadziłeś prawda?




Aniu dmuszek jajowaty tak się prezentował w sezonie ...



Wybór nasion w sklepach jest ogromny Ja już się obłowiłem
Cieszę się że zdecydowałaś się na cebulowe w donicach Na pewno Cię nie zawiodą
Tulipanki i hiacynty u mnie były sadzone w Wigilię


Co z tym ogródeczkiem począć 20:17, 26 sty 2016


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Do góry
Nie martwiła bym się szybkością wzrostu magnolii Patrz na moją. Pierwsze zdjęcie z 2012 roku, pozostałe z 2015...






Daj znać kiedy usunąć Ci moje zdjęcia z Twojego wątku.

Macham Ewcia
Ogród prawie romantyczny 20:11, 26 sty 2016


Dołączył: 19 mar 2014
Posty: 9106
Do góry
jona napisał(a)
Mam wrażenie, że wszyscy tęsknią do wiosny . W tej tęsknocie jest dużo radości i nadziei (tak to odbieram). Zupełnie inaczej niż w tęsknocie grudniowej, szczególnie wczesno grudniowej, gdzie było dużo przygnębienia.


Grudzień nie jest najgorszy, najgorszy jest listopad. Najbrzydszy moim zdaniem miesiąc roku, szukam jakichś pozytywów, ale trudno mi je znaleźć. Może tylko ta nieoczywista melancholia i widoki za oknem jak z dziewiętnastowiecznego horroru, gdy człowiek siedzi przy kominku z kubkiem gorącej herbaty w ręku, ciekawa książka i dobre towarzystwo. To lubię ale widocznie trochę staroświecka jestem
Ogród prawie romantyczny 20:05, 26 sty 2016


Dołączył: 19 mar 2014
Posty: 9106
Do góry
malgorzata_szewczyk napisał(a)
Aguś już połowa stycznia prawie W zeszłym roku krokusy końcem lutego zakwitły, 45 dni szybko zleci


Zrobiła się prawie końcówka stycznia I wiosna coraz bliżej, bez dwóch zdań. Liczę tylko na to, że obejdzie się bez nagłych i silnych mrozów, bo inaczej moje rośliny dostaną zawału serca

Zaklinamy wiosnę i ładną pogodę!!! A co



Malutki pod lasem 20:04, 26 sty 2016


Dołączył: 10 mar 2015
Posty: 12226
Do góry
Ksiądz był M w domu, to wykorzystałam i pojechałam do Obi

Przy okazji zobaczyłam sobie donice i stwierdziłam, że 78 cm wysokości, to na moje schody za dużo, takie 60 mi starczą
Hosty i stipę mam wsadzić do lodówki, czy zamrażarki na dwa tygodnie?
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies