Nie nie robiłam. Zbyt podejrzana cena i wolę poczekać do wiosny i kupić z floribundy. Na razie kupiłam rośliny w albamar.pl i czekam bo już wysłali. Też jestem w strachu bo pierwszy raz. Ciekawe co przyślą
tak mnie korci ten czarny, ale się go boję co w razie odmiany upodobań? hihi ja taka zmienna jestem
tak w ogóle to czarny jest moim ulubionym kolorem, tylko jak wczoraj popatrzyłam na te odcienie to łatwo nie będzie go uzyskać. Drewno mam różne, na razie idzie robota z tego co z budowy zostało, więc i odcienie mogą wychodzić inne. No i słońce może działać chyba niekorzystnie, z tej strony ogrodu patelnia cały dzień.
wczoraj jeszcze trochę nasadziłam, akurat deszczyk padał, łatwo poszło no i zrobiłam eksperyment z myślą o Tobie, średnią kępę podzieliłam na 4, obcięłam i posadziłam, zobaczymy co z tego będzie
Kasiu ja nie jestem z niej zadowolona, krzak ma brzydki a kwiaty w tamtym roku wisiały przy ziemi. w tym troche lepiej trzyma. zrobię ci jutro fotke ale to wieczorkiem. kolor to nie brudny róż, raczej żywy. sam kwiat ma piękny i dość trwały.
mi też się śmialki podobają w sumie to mogłabym zebrać nasiona o ile już nie za późno i je rozsypać na rabacie na wiosnę. teraz nawet jak się wysiał to i tak będę tam przekopywać i gorczyce siać więc raczej siewki przepadną
Mój smialek pogiety urosl ogromny w drugim sezonie od siewki
Śliczny Byl i bez kwiatostanow
Boje sie trochę niekontrolowanego wysiewu..
A jak twoja princess a ?
Taki brudny pudrowy róż ? Bo zastanawiam się czy ją czy boscobel
ja tez jestem mocno zszokowana, pod koniec sezonu 2016 miały moze średnice pięści a od tego roku to normalnie szok!
już się boje jakie będą moje rozplenice Hameln które w tym roku dzieliłam na 14 szt z jednej sadzonki od Karoli... btw wszystkie przeżyły to dzielenie