Pelargonie dla Miry
Pierwsze sadzonki robione na początku stycznia. Jedne słabsze, inne mocniejsze. A niektóre już pąkowe główki wyciągają.
Ciągle robię nowe sadzonki, jak widzę, że odnóżka na matecznej jest już na tyle duża, żeby wetknąć ją do ziemi.
Ale co sie polozylo? Stipa?ale skad stoi jak nie wiem co
Byc moze widxisz na ziemi nasionka z wlosami bo ja ich nie prxysypywalam ziemia.druga fotka dla Ciebie.
Musimy dzialac szybko bo z czasem tez nie ma luksusow
To chyba mamy te same kaskadowe tylko inne kolory. Legut. ...? Fajnie się zapowiadają, a jak będzie wyglądać w praktyce - to czas pokaże.
Tak ja wszystkie nasiona zamawiam przez internet co roku u tego samego sprzedawcy. Ma nasiona sprawdzone i praktycznie od wszystkich producentów. Zawsze jestem zadowolona i nie miałam problemu żeby coś było nie tak.
W tym roku porwałam się na otoczkowane nasiona petunii. I powiem Ci, że naprawdę warto zainwestować trochę więcej kasy, ale mam gwarancję, super wschodów praktycznie 100% i przede wszystkim zgodności odmianowej.
Dużo lepiej posiejesz bo praktycznie tyle ile chcesz i gdzie chcesz. Wadą tych otoczkowanych jest to, że praktycznie dla klienta detalicznego u nas są nie dostępne. Ja kupiłam dla siebie od kolegi który wysiewa petunie na większą skalę. Jak byś chciała spróbować otoczek to daj znać. Zostało mi trochę to podeślę Ci kilka nasionek na próbę.
Alpejskiego jeszcze nie mam.
Ale nie sądzę, aby z jego kiełkowaniem był większy problem. Przeczytałam tu i ówdzie, że najprostszym sposobem rozmnażania jest rozmnażanie z nasion, więc chyba by tak nie pisali, gdyby się to nie udawało.
A masz co do tego jakieś inne wieści?
Płaskolistny kiełkował bez problemu.
Jak zrobić? Mam dębowy klocek, wkładam go do metalowgo szpica (jak do mpcowania pergoli), przykręcam i wkopuję w ziemię. Ale co zrobić, żeby ten metal nie wystawał nad ziemię. Jak zakopie z poziomem, to będzie gniło.
Chodzi o zrobienie takich "przęseł": klocki dębowe w metalowym mocowaniu a na nich rozciągnięte druty do prowadzenia drzewek w warzywniku. Masz jakiś pomysł. Jak wkopię - szybko zgniją?
Jolu, zdjęcie jest przerobione z pikseli na krzyżyki i wydrukowany mam wzór krzyżyków o wielkości 1,81mm. Pojawiające się gdzieś na kanwie krzżyki, tam właśnie muszą być, żeby oddać wzór zdjęcia.....jak mam nadzianą właśnie taką niteczkę, która ma tam pokazać kolor kwiatka, trawy, czy krzewu
Wyszyte już krzyżyki przekreślam cienkopisem, bym nie zrobiła pomyłki