Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "brzozy"

To tu- to tam- łopatkę mam ! 18:50, 13 lis 2018


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24326
Do góry
Skończyłam kancikowanie wszystkich rabat. Zdążyłam przed deszczem. Kolejne dni nie będą sprzyjały pracom ogrodowym.
Rozsypałam kompost. Komora z pierwszej części sezonu już pusta, tę drugą przerzucę wiosną.


I to już chyba zakończenie tegorocznego sezonu.

Brzozy łyse.


Derenie krwiste. Na krzewach ostatki owoców.


Lada dzień ogołoci się modrzew i kalina angielska.





Między polem, a lasem. 13:13, 13 lis 2018


Dołączył: 20 kwi 2017
Posty: 875
Do góry

Kasiu, dołki szeroko przekopuj z nową ziemią. To bardzo ważne przy ciężkiej gliniastej ziemi w ogrodzie. Sporo większą przestrzeń przekopuj. A to dlatego, że jeśli sam nieduży dołek wykopiesz i tylko dasz w to nowej ziemi to praktycznie utworzysz coś na zasadzie doniczki w glinie. I tam może zbierać się stagnująca woda, bo odpływ jej glina utrudnia.



To już pamiętam z Twoich wcześniejszych zaleceń. Kopie tak szeroko, jak można. Wykopałam rów szerokości 70cm na 25 metrów długości, na 80cm głębokości pod tulipany i jeżówki (wiosną). Pod hortensje i derenie tez po jakieś 80 szerokości i tyle głębokości. Pod brzozy i dęby duuuuużo większe. Mam nadzieję, że tym razem już będzie dobrze. Staram się, by nie popełniać wcześniejszych błędów. Nie stać mnie na to ani finansowo, ani czasowo ani fizycznie.
Wszystkiego po trochu 20:47, 12 lis 2018


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544
Do góry
mirkaka napisał(a)

Superowa ta skarpeta dla brzozy

mirkaka napisał(a)
Świetny zakątek leśny! A ile miejsca do sadzenia...
Ptasi gaj 20:04, 12 lis 2018


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14994
Do góry
Dorota123 napisał(a)
Piękny bukiet i życzenia.
Czytam, że walczyliście z liśćmi, ja ze żwirku dmuchawą wygoniłam liście. Oczywiście musiałam odczekać aż przeschną.




Ja juz zwiry tez prawie oczyscilam, ale ja nie zdmuchuje tylko zbieram dmuchawa do worka. Liscie brzozy wchodza miedzy kamienie wiec dmUchanie nic u mnie nie da.

U nas dzisiaj piekna sloneczna pogoda cieplo szkoda ze w ostatni dzien swiat.
U mnie tez juz koncowka lisci jeszcze tydzien i po lisciach.

EM kosil jeszcze trawe bo po 2 tygodniach wyrosla przy okazji zostaly wyzbierane liscie.


Na zielonej... trawce :) 19:56, 12 lis 2018

Dołączył: 27 maj 2015
Posty: 793
Do góry
Przychodzę z pytaniem. Jak Twoje brzozy się przebarwiają? Robią się żółte? Chodzi mi o Dorebosy
Rajski ogród Ani 2... niekończące się marzenie... 18:43, 12 lis 2018


Dołączył: 01 lut 2011
Posty: 22431
Do góry
yolka napisał(a)
Slicznie ujęłaś brzozy, bardzo ładne zdjęcia
Dzięki Jolu dziś był piękny zachód ale za późno pobiegłam po aparat i mało fotek z tej brzozy tez jestem zadowolona





Rajski ogród Ani 2... niekończące się marzenie... 18:41, 12 lis 2018


Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 12608
Do góry
Slicznie ujęłaś brzozy, bardzo ładne zdjęcia
Między polem, a lasem. 18:01, 12 lis 2018


Dołączył: 29 lis 2016
Posty: 1697
Do góry
kawa8002 napisał(a)
To mnie uspokoiłaś, bo już panikować zaczęłam.
Korzystam z każdej chwili wolnego czasu (a naprawdę jakoś go niewiele) i przeglądam wątki w poszukiwaniu inspiracji. Przyznam szczerze, że się gubię. Wszędzie pięknie aż dech zapiera i zazdrość (ta z tych życzliwych) zżera. Pojawiają się jednak wątpliwości, czy i u mnie coś podobnego się sprawdzi, czy przetrwa itd. Mam też nieodparte wrażenie, że znalazłam przynajmniej dwa wątki bardzo do siebie podobne. Przypadek?
Dzisiaj też pracuje i złość mnie ogarnia, bo ciepło jest i mogłabym coś porobić. Póki co, jeszcze cebulki dosadzam, a wyszło mi ich naprawdę dożo. Posadziłam też brzozy.
Przygotowuję też miejsca na wiosenne nasadzenia. I tak to leci jakoś....


Powiem Ci że nie martwię się o twój ogród
Będzie dobrze
Między polem, a lasem. 11:44, 12 lis 2018


Dołączył: 20 kwi 2017
Posty: 875
Do góry
To mnie uspokoiłaś, bo już panikować zaczęłam.
Korzystam z każdej chwili wolnego czasu (a naprawdę jakoś go niewiele) i przeglądam wątki w poszukiwaniu inspiracji. Przyznam szczerze, że się gubię. Wszędzie pięknie aż dech zapiera i zazdrość (ta z tych życzliwych) zżera. Pojawiają się jednak wątpliwości, czy i u mnie coś podobnego się sprawdzi, czy przetrwa itd. Mam też nieodparte wrażenie, że znalazłam przynajmniej dwa wątki bardzo do siebie podobne. Przypadek?
Dzisiaj też pracuje i złość mnie ogarnia, bo ciepło jest i mogłabym coś porobić. Póki co, jeszcze cebulki dosadzam, a wyszło mi ich naprawdę dożo. Posadziłam też brzozy.
Przygotowuję też miejsca na wiosenne nasadzenia. I tak to leci jakoś....
Ranczo Szmaragdowa Dolina 18:57, 10 lis 2018


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 88067
Do góry


brzozy purpurea

himalajka dla Kasyi
Zielona przestrzeń 17:27, 10 lis 2018


Dołączył: 07 sty 2017
Posty: 3651
Do góry
SlonecznyOgrod napisał(a)
Aneto, ogród u Ciebie wygląda jak na przedwiośniu, tak jakby miało wszystko zaraz wybuchnąć kolorami. Ogród wysprzątany, liści nie ma, ani jednego na drzewkach, brzozy całkiem gołe...
Całkiem inaczej niż u mnie, u mnie pełno liści i na ziemi i na drzewach, brzozy jeszcze żółte, wierzba całkiem zielona...
Kibicuję i czekam na nowe rabaty




Powiem Ci, że liście, to po ostatnich wiatrach tak ładnie opadły, a ja tylko przejechałam po nich kosiarką i wywiozłam na kompostownik

Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam
Zielona przestrzeń 12:33, 10 lis 2018


Dołączył: 16 sty 2017
Posty: 7665
Do góry
Aneto, ogród u Ciebie wygląda jak na przedwiośniu, tak jakby miało wszystko zaraz wybuchnąć kolorami. Ogród wysprzątany, liści nie ma, ani jednego na drzewkach, brzozy całkiem gołe...
Całkiem inaczej niż u mnie, u mnie pełno liści i na ziemi i na drzewach, brzozy jeszcze żółte, wierzba całkiem zielona...
Kibicuję i czekam na nowe rabaty
Ukojenie 14:43, 09 lis 2018


Dołączył: 07 sty 2017
Posty: 3651
Do góry
zoja napisał(a)


I taki cel tego urlopu - zyskac brakujacy czas
Juz tunel uprzatniety, tuje podlewane z 2 godzinki, chryzantemy w gruncie, niwe roze maja kopczyki.
Jeszcze tylko brzozy mi zostaja ale z nimi czekam na eM.
...i porzadki a tego nie lubie najbardziej


Dasz radę
Od domowniczki do ogrodniczki ;-) 14:36, 09 lis 2018


Dołączył: 23 lut 2018
Posty: 284
Do góry
effka napisał(a)


Ale ładnie to wszystko rozpisałaś Brzozy mam w miarę szeroko posadzone, nie na kupie.
Przy tarasie jest dąb Green Pillar.
Rzeczywiście teraz wydaje się łyso ale za 5 lat tak łyso już nie będzie...
Jabłonki ozdobne takie z rajskimi jabłuszkami bardzo mi się podobają, sąsiadka na osiedlu, na którym pracuję ma i jestem nimi oczarowana, fajny pomysł Jarząb też niczego sobie ale uświadomiłaś mi, że pokrój fastigiata występuje u mnie licznie .
Wcześniej myślałam bardziej o typowo ozdobnych kulistych odmianach drzew typu:
tulipanowiec Edward Gursztyn,
ambrowiec Gumball,
platan Alphens Glob,
klon "Golden Globe"

Mam o czym myśleć...



A masz ta rabate z red baronem na sloncu i raczej w cieniu? Bo naprawde dziwne, ze tak slabo rosnie.

Co do drzew kulistych.
Ja mam od 4 lat klony golden globe i jestem z nich bardzo zadowolona.
Szybko dostaja liscie (pod koniec marca) skracamy lyse galezie co rok, bo nie chce zeby sie za bardzo rosrosly a kszalt kuli sie w sumie sam robi, poprostu jak juz wszystkie liscie wyszly, korony sa rownomiernie okragle.
Na jesien pozna zrzuca liscie i sie na zolto przebarwia.
Wsadzam fotke z dzisiejszego dnia

Ambrowca Gumball moja moji znajomi. Dosc pozno dostaje liscie, na jesien przebarwia sie na kolorowo, dosc pozno zrzuca liscie. Minus jest wedlug mnie fakt, ze nie sa tak symetrycznie kuliste jak moje klony.

Platan Alpens glob, rowniez nie jest taki kulisty jak moje klony, choc i tak ladnie wyglada.
Przebarwia sie jesienia na zolto.
Ja go jednak nie chicalam bo dopiero w maju dostaje liscie

A powiedz mi, czy twoj dab green pillar rzeczywiscie sie na ciemno czerwono przebarwia czy raczej na pomaranczowo?
Zastanawiam sie czy by go nie posadzic miedzy doorenbosem a wisnia ktora sie u mnie na pomaranczowo przebarwia.
Ciemna czerwien by napewno ladnie pasowala.


Od domowniczki do ogrodniczki ;-) 13:02, 09 lis 2018


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Do góry
Anda napisał(a)


Przy tarasie masz już graby Fastigiata. One rosną na ok. 10 m+. Wiąz Wredei będzie trochę niższy i węższy, 8- 10 m. Nigry będą miały wysokość ok. 5-7 m. Brzozy Doorenbos dorosną do ok. 10m (mieszczą Ci się tam aś trzy w tym rogu?). Sosna gdzies pomiędzy 7-10 m. Orzech to wiadomo, jest duży. Zależy od odmiany, ale 12m może mieć spokojnie. Przy tarasie masz dęba Green Pillar? On też urośnie na ok. 10 - 15 m.

Ogród masz otoczony dość wysokimi odmianami drzew, bo 10 m to już niemało. Odmian kolumnowych masz w sumie 4. Zastanawiam się, czy tych kolumnowych nie będzie już zbyt dużo. Nie sadziłabym tam już tak wysokich drzew, 6-8m na pewno by wystarczyło Za parę lat będziesz mieć pewnie o wiele więcej cienia w ogrodzie. Myślę, że do tych rabat świetnie pasowałyby jabłonki ozdobne. Na każdej rabacie po jednej jabłonce. Nie są zbyt wysokie i są bardziej ażurowe niż np. kuliste platany, bo chyba jakieś kuliste chodziły Ci po głowie? Zbyt małych drzew na te rabaty też bym nie sadziła, bo będą mało widoczne. Nie będą dawały tego uczucia lekkiego podziału ogrodu.
Jeśli kolumnowe, to również ażurowy i nie aż tak wysoki jest Sorbus thuringiaca 'Fastigiata' czyli jarząb.

Takie mam odczucia, ale oczywiście nie byłam nigdy u Ciebie. Znając ogród można sobie o wiele lepiej wszystko wyobrazić.

Niezły elaborat mi wyszedł Co Ty na to?




Ale ładnie to wszystko rozpisałaś Brzozy mam w miarę szeroko posadzone, nie na kupie.
Przy tarasie jest dąb Green Pillar.
Rzeczywiście teraz wydaje się łyso ale za 5 lat tak łyso już nie będzie...
Jabłonki ozdobne takie z rajskimi jabłuszkami bardzo mi się podobają, sąsiadka na osiedlu, na którym pracuję ma i jestem nimi oczarowana, fajny pomysł Jarząb też niczego sobie ale uświadomiłaś mi, że pokrój fastigiata występuje u mnie licznie .
Wcześniej myślałam bardziej o typowo ozdobnych kulistych odmianach drzew typu:
tulipanowiec Edward Gursztyn,
ambrowiec Gumball,
platan Alphens Glob,
klon "Golden Globe"

Mam o czym myśleć...

Od domowniczki do ogrodniczki ;-) 11:57, 09 lis 2018


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34404
Do góry
effka napisał(a)

Zmierzyłam te prostokąty:

Oznaczyłam też wszystkie drzewa jakie mam w tej części ogrodu (to te napisy dużą czerwoną trcionką)


Przy tarasie masz już graby Fastigiata. One rosną na ok. 10 m+. Wiąz Wredei będzie trochę niższy i węższy, 8- 10 m. Nigry będą miały wysokość ok. 5-7 m. Brzozy Doorenbos dorosną do ok. 10m (mieszczą Ci się tam aś trzy w tym rogu?). Sosna gdzies pomiędzy 7-10 m. Orzech to wiadomo, jest duży. Zależy od odmiany, ale 12m może mieć spokojnie. Przy tarasie masz dęba Green Pillar? On też urośnie na ok. 10 - 15 m.

Ogród masz otoczony dość wysokimi odmianami drzew, bo 10 m to już niemało. Odmian kolumnowych masz w sumie 4. Zastanawiam się, czy tych kolumnowych nie będzie już zbyt dużo. Nie sadziłabym tam już tak wysokich drzew, 6-8m na pewno by wystarczyło Za parę lat będziesz mieć pewnie o wiele więcej cienia w ogrodzie. Myślę, że do tych rabat świetnie pasowałyby jabłonki ozdobne. Na każdej rabacie po jednej jabłonce. Nie są zbyt wysokie i są bardziej ażurowe niż np. kuliste platany, bo chyba jakieś kuliste chodziły Ci po głowie? Zbyt małych drzew na te rabaty też bym nie sadziła, bo będą mało widoczne. Nie będą dawały tego uczucia lekkiego podziału ogrodu.
Jeśli kolumnowe, to również ażurowy i nie aż tak wysoki jest Sorbus thuringiaca 'Fastigiata' czyli jarząb.

Takie mam odczucia, ale oczywiście nie byłam nigdy u Ciebie. Znając ogród można sobie o wiele lepiej wszystko wyobrazić.

Niezły elaborat mi wyszedł Co Ty na to?


Ukojenie 11:48, 09 lis 2018


Dołączył: 31 sty 2016
Posty: 12471
Do góry
koliber napisał(a)


No to nie będziesz już narzekać, że nie masz czasu na ogród Ale go dopieścisz


I taki cel tego urlopu - zyskac brakujacy czas
Juz tunel uprzatniety, tuje podlewane z 2 godzinki, chryzantemy w gruncie, niwe roze maja kopczyki.
Jeszcze tylko brzozy mi zostaja ale z nimi czekam na eM.
...i porzadki a tego nie lubie najbardziej
Zielona przestrzeń 21:59, 08 lis 2018


Dołączył: 13 sie 2013
Posty: 2768
Do góry
I ja wtóruje wszystkim tym, którzy chwalą Twój jesienny porządek w ogrodzie. Bo jest za co
U mnie ogrodowy rozgardiasz, który być może zakończę wraz z wiosennymi przesadzeniami. Zakładam, że to już będzie ostatnia rewolka i dam już tym roślinkom spokojnie pożyć

koliber napisał(a)


Nie ma za co
Ja z kotami problemu nie mam, ponieważ moja sunia wszystko skutecznie przegania Aczkolwiek takiego swojego kociaka to chciałabym mieć, ale obawiam się reakcji wyżej wspomnianej suni Tak więc ryzykować na razie nie będę
Jedną rozplenicę mam posadzoną na raczej suchym stanowisku i nie prezentuje się za bardzo niestety. Nawet nie zakwitła w tym roku, a liście to jej bardzo szybko żółte się zrobiły i tak jakby lekko przyschnięte Jak tak bardzo chcesz, to mogłabyś poeksperymentować z kostrzewami. One są najbardziej odpowiednie na takie właśnie suchsze miejsca.
Co do brzozy, to ona jakaś taka od samego początku niechcąca się zaaklimatyzować do moich warunków. Jak nadal będzie taka oporna, to ją jeszcze raz przesadzę - do trzech razy sztuka
Vena twórcza teraz jak najbardziej potrzebna jest - dziękuję
Pamiętam początki mojej przygody z ogrodnictwem - moje roślinki to dopiero biedne były A ile z nich zmieniło właściciela, to nie zliczę
A obwódka to mi się marzy - najlepiej taka z kostki. Roboty z przycinaniem tych kantów jest co niemiara, a i tak za niedługi czas wyglądają jakby w ogóle nie były przycinane No i jeszcze ta "zjedzona" kora przez kosiarkę też mnie irytuje, bo trzeba ją dość często uzupełniać. Tak więc nie wiem co lepsze - kanciki, czy obwódka??? Ot, taki właśnie mam mały dylemacik

Pozdrawiam


Ja mam obwódkę z kostki i się wkurzam, bo jest niestabilna (tak zrobił eM i jest z siebie dumny ) Trawę przy obwódkach też muszę przycinać. Robię to raz lub dwa razy w roku nożem kuchennym na kolanach! Więc roboty jest nie mniej. Jedyny plus to taki, że po obwódce można prowadzić koło kosiarki. No i może kora tak nie ucierpi
I jeszcze jedno - przy braku obwódki z kostki łatwiej zmienić kształt rabaty.
Dzięki za radę a propos kostrzewy. Wezmę ją pod uwagę.
Serdecznie pozdrawiam
Zielona przestrzeń 11:56, 07 lis 2018


Dołączył: 07 sty 2017
Posty: 3651
Do góry
Witam wszystkich
Muszę przyznać, że listopad mnie zachwyca Świeci piękne słońce, jest niesamowicie ciepło, a i jesienne porządki w ogrodzie ogarnięte Liście zgrabione, niektóre rośliny przycięte, trawnik skoszony, w gaiku brzozowym dosadzone cztery brzozy, czarna porzeczka przesadzona i...nawet jabłonka mi zakwitła Z tego to akurat nie wiem, czy się cieszyć hmmm...

No to teraz kilka listopadowych fotek z ogrodu




Ogród Muszelki 11:38, 07 lis 2018


Dołączył: 26 cze 2017
Posty: 64
Do góry
Muszelka napisał(a)
A tak dzisiaj wyglądają brzozy za płotem.



Bosko Uwielbiam tę jesień coraz bardziej. Nigdy mi się aż tak nie podobała jak w tym roku.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies