Mój 4 arowy azyl...
17:32, 01 lut 2016
Reniu, mam nadzieję, że znów się spotkamy np. na planowanej wycieczce do OB w Łodzi. Poza tym Ewa zaprasza i Iwona, okazji więc będzie sporo. Już się na nie cieszę.
Szkoda mi tych pąków, ale trzeba liczyć na kolejne. Jeden już się pokazał. Dobre i to.
Haniu, tak bym chciała poznać Cię osobiście.
Karolu, w ciągu pięciu lat portal tak się rozrósł, że nie sposób go objąć. Na niektórych wątkach jeszcze ani razu nie byłam. Nie daję rady.
Bogusiu, w tym rzecz, że moje ciemierniki podczas tych największych mrozów śniegu nie widziały, a ja ich niczym nie okryłam.
Ja też liczę na to od dawna planowane spotkanie.
Dzięki, Iwonko
A co do spotkań, to może przez Renię planowane do OB w Łodzi dojdzie do skutku?
Do Bylinowego na razie wyjazdu nie planuję, bo nic jeszcze nie wybrałam, ale mam chęć na tę serduszkę BURNING HEARTS. A Ty?
Bogusiu, Jolu dzięki.
Z podziękowaniami dla zaglądających