mój świerk widoczny na zdjęciu po prawej stronie (ogołocony zresztą przez elektryków ostatnio ) od wczoraj jest już tylko wspomnieniem, kiedy wróciłam dziś rano z pracy jego już nie było ....w przyszłym tygodniu idą kolejne.....szkoda
Ewo, tydzień przerwy miałam i dlatego dopiero dziś na Twój post odpisuję.
Gdzieś wyczytałam, że ciemierniki nie lubią przesadzania, ale młode egzemplarze dobrze sobie radzą. Jak się zadomowi, to zakwitnie.
U mnie tylko ten tak wcześnie kwitnie, pozostałe dużo później. Ciekawa jestem, czy ciemiernik, którego dostałam od Gabrysi zakwitnie. Bardzo się rozrósł, czas więc najwyższy, aby pochwalił się swoimi kwiatami. Na razie paków nie widzę.
Wianek bardzo piękny. Musiałam poprawić post gdyż zwariowała mi klawiatura. Wypatrzyłam w tle na zdjęciu coś, co ma u góry ptaszka. Takiego samego mam u siebie, ale nie wiem czym była reszta do niego, bo tylko górę posiadam...tego coś...Daj zdjęcie całości...
Zgodnie z zapowiedzią wracam. W odwiedzinach u córki byłam.
A w ogrodzie? Nic się nie dzieje, ale te różowe owocki jarzębinki mnie zainteresowały i brązoworude liście buka.
Dziękuję bardzo ale mam coś do różowego może mi się odwidzi, ale to jeszcze nie ten moment. Ogólnie podobają mi się różowe kwity ale u kogoś
Kupiłam kiedyś różę pnącą czerwoną, jak zakwitła okazało się, że jest różowa. Zawiozłam ją rodzicom na ROD