Takie róże zamówiłam na jesieni nie mogę się doczekać efektu u siebie.

Po kolei Bailando, Charming Piano, Souvenir de Baden Baden

Na razie po głowie chodzi mi coś takiego


od góry:
białe - miskant Graziella (mam) lub molinia Karl Foerster
czerwone - miskant Krater (mam) lub molinia Karl Foerster
różowe kropki - zawilec japońskie Konigin Charlotte (mam)
zielone z różowymi kropkami - rozplenica Hameln poprzetykana jeżówkami np. Vintage Wine, Solar Flare
zielone kółka - graby Fastigiata (mam)
seledynowe z bordowym - sesleria jesienna (mam) + berberys Bagatelle
z przodu może poletko seslerii skalnej (mam) i może jakiś żółty akcent np. carex Evergold (mam)

a to nasza psina Max

Danuś dla przypomnienia tu początek dumania
https://www.ogrodowisko.pl/watek/3458-moja-codziennosc-ogrod-oli?page=1187

Brzydki budynek będzie kiedyś przerobiony w stylu altany na warsztat + garaż. Kiedy to będzie nie wiem, mam nadzieje że za 2,3 lata coś ruszy Tymczasem chcę zagospodarować plac zaznaczony na czerwono.
Zaznaczyłam drzwi i wjazd do garażu także nic tu nie będzie przeszkadzało i domalowałam przyszły plac z kostki (narożnik rabaty będę musiała zlikwidować za jakiś czas).

Mam taką torbę , ale rzadko ją biorę na zakupy .

Niedzielni Goście

werbenie we wszystkim do twarzy

Razem wszystkiego mam takiego węża nasionkowego( stoisko mogę otworzyć)

Łąka kwietna będzie taka mam nadzieję



brzeziniak też będzie szumiał, a sąsiedzi mnie przeklną jak się wysieje


te do warzywnika pójdą



a te na rabaty i nad rów

Katkak napisał(a)

No proszę jak nam Mikuś ślicznie urósł . Chyba coraz bardziej do taty robi się podobny, prawda?

Kasieńko Miki faktycznie coraz bardziej podobny do Tatusia na krok Tatusia nie opuszcza chyba są pępowiną złączeni

Gromadzę nasiona już od jesieni, bo ta moja łąka jeszcze wiele pracy i przeróbek wymaga, jesienią posiałam wszystkie , które mi z własnego zbioru zostały już po tym jak się podzieliłam z chętnymi, a teraz będę robiła kolejne dosiewki i jeśli wiosna będzie ciepła i wilgotna to mam nadzieję, że wreszcie będą tego efekty.
Zrobiłam przegląd tego co już mam i nie wiem czy jeszcze coś dokupię z nasion nie warzywnych, bo warzywa jeszcze na bank muszę kupić


A tu to co już mamżeby tylko powschodziło , bo jak będzie sucho to kiepsko to widzę

darowane od forumowiczów cieszą najbardziej, a część już jesienią posiana


do warzywnika na razie te z nagrody
( co mi się powtarzało wysłałam moim dziewczynkom)

ryska napisał(a)

Pierwsza góra w Tatrach, którą nauczyłam się rozpoznawać . Z innych perspektyw już nie wygląda dla mnie tak charakterystycznie. Dobrze, że ma krzyż na czubku
Śliczne zdjęcia .

gobasia napisał(a)

piękna hortki cudownie przebarwiona a róża jak dama stoi

Kindzia napisał(a)

To teraz trochę zaległych zdjęć. Oświetlenie ogrodu i zima. Jeszcze w sobotę była...

Mus posadzić rozplenice bo wyglądają przepięknie nawet zimą...

Ostro kibicowałam

Zwierzęta w niewoli obok skoczni

Sery,sery

Tamte pójdą w łąkę, a te może dam na rabatę

Dziewczyny i anonimowi Zaglądacze wróciłam. Emocji i przepięknych widoków nam nie brakowało.
Trochę zdjęć wrzucam a potem lecę do Was, bo widzę, że Kasia nawet nazwę wątku zmieniła
Coś wypatrzyłam

Od razu mi lepiej, ale łapię się w sklepie na tym , że nie pamiętam czy już takich wcześniej nie kupiłam


nawet na białe się dzisiaj skusiłam tak , żeby ciut kolorystykę uspokoić, nadać lekkości i romantyzmu

mira napisał(a)

Prezes teraz śpi w fotelu kolami do góry - więc spoko

Mam dla niego partnerkę. Ją też charakteryzuje tumiwisizm Kontroluje tak mimochodem.