Nie jest. Jest chaos. Ale niczego nie przesadzaj teraz. Danusia dobrze radzi - idzie zima, czyli dużo czasu na przemyślenie i zaprojektowanie.
A jak już sobie wszystko poukładasz, przesadzisz i będzie miodzio
Rododendrona też już nie przesadzaj.
A nutkajskiego gdzie chcesz posadzić?
Bo coś czuję, że nie wiesz, jak wielki on rośnie.
Danusiu, jak mi miło że zajrzałaś
Radzisz trzy marikeny tutaj? A one się zmieszczą? Ten po prawej to w miejscu stożka, czy tak jak narysowałaś, w plamie citronelek?
tył domu wyglada tak, nad podkładami jest potężny kawał skarpy gdzie rosną w tej chwili sosny i niestety topole wybijają przez system korzeniowy, nie mogę sie ich pozbyc.
Ajka.
Ja ze 100% pewnością mogę Ci powiedzieć co Ci na pewno nie wyrosło na trawniku, aby zagłuszyć te chwasty i nie dopuścić do ich wykiełkowania. Tą rośliną jest- trawa.
Chcąc mieć w ogrodzie piękny i nie zachwaszczony trawnik wcześniej trzeba w niego włożyć trochę więcej serca.
Ten sześcioletni trawnik nigdy nie był opryskiwany herbicydami, a jednak chwasty pojawiają się w nim sporadycznie. Jest to przede wszystkim zasługa tego, że rośnie na glebie o odpowiednim odczynie i ma stałą wyrównaną gęstość.
Przemyśl tego wiąza, bo problem polega na tym, że na rabacie z trawami i turzycami dramatycznie zwiększa nam się ryzyko bawełnicy wiązowo-turzycowej, -zbozowej etc. http://www.szkolkarstwo.pl/article.php?id=111
Uwielbiam wiązy, sama mam, ale sąsiedztwo dla jego zdrowia bywa mocno problematyczne w praktyce.
Grujecznik tak, ale pod warunkiem osłonięcia żywopłotem. Inaczej wiatry jesienne zmrożą i nici ze spektaklu jesiennego.
Nie odstraszam, nie odradzam, a jedynie poddaję uwadze i przemyśleniu.
Jeszcze jedna rzecz - wszelkie drzewa raczej powinny być sadzone/wsunięte w głębi rabaty