ognista, pomarańczowa ... jak kto woli....w każdym razie, dla mnie bardzo energetyczna ...
...uwielbiam od czasu do czasu takie "zdjęcia nic"
bo niby nic..a jednak...
Tu widać jakie długie i gęste gałęzie są na starych konarach jabłoni jak doliczyć ciężar jabłek i liście, oraz ich roczny przyrost bez skrócenia rozerwałyby to drzewo
te już skrócone, ale nie obfocone
a te czekaja w kolejce do soboty
Już same konary to ciężar dla pustego w środku drzewa
Ania dzisiaj było 14 na plusie i słoneczko
więc jeszcze działałam w ogrodzie...usuwałam chwasty z rabatek,
bo ciepło to rosną a przy okazji znalazłam siewki trawek
fakt miniaturowe ale jak nie zmarzną to będzie wiosną sadzenie docelowe...
no i grabienie liści to już codzienność ale z dnia na dzień coraz mniej
moje donice adekwatne do pory roku
a pelargonie przy altanie dzielnie stoją ...i kwitną
Czytam tak sobie o Barkarole...że mogą mączniaka złapać...nigdy u mnie nie złapały i to nie dlatego, że mnie mączniak nie odwiedza. Na Chopinie jest zawsze jesienią. I że mrozoodporność ma do -26 stopni...u mnie w pierwszym roku przeżyła bardzo ostrą zimę bez śniegu, tylko z kopczykiem, nic jej nie ruszyło. Mam ją pełne 4 lata, sadzona była wiosną 2011 roku i co roku jest coraz piękniejsza. W sobotę ścinałam wszystkie róże i od tego czasu stoją mi w wazonie. Były różne, do dziś świeżutkie stoją Barkarole i Candlelight. Jeżeli będę musiała wymieniać róże to tylko na takie!
Na dobranoc
Jestem i oświadczam oficjalnie, że dotarło - nie uwzględniam w dalszych koncepcjach (tzn. w tym miejscu - nie to, że tak zupełnie out).
A powiedz mi jeszcze kiedy on się tak puścił, bo mój tak tkwi z 10 lat i nic.
Żaciutka jest ta moja bida - czy ma szanse jakość się poprawić - twój też tak wyglądał?
Acha i jaką ma szerokość na dole, bo nie wiem czy go przesadzać tam gdzie planuję - to tak,żeby znów nie wałkować tego samego, bo ja to jeszcze przeżyję ale nie wiem czy "mop" da radę
A tak wogóle to dzięki za fotkę, piekny jest - nie wiem czy mój kiedykolwiek taki będzie
Jagoda... z Hakone to dziwna sprawa.. jak jej podejdzie to rośnie jak głupia, a jak nie podejdzie to stoi. Wiec warto spróbować i zmieniać miejscówki.
Ta Nikolaus z jednej małej sadzonki tak urosła w 3 lata, słabo widać jej wielkość bo rośnie za rozplenicą Hamlen. Przy oczku też z jednej sadzonki w 3 lata urósł potffór.. Mam jedną All Gold i stoi jak zaklęta, kupiłam jesienią 3 kolejne Goldy i widzę, że te szały nie ma, ale przyrosły i za rok dogonią tę jedną.
No to wszeskigłe nolepszigłe w ten gieburstak, 100 latów w samem zdrowiu, wiela usmiechu na gambie i kłelorowegłe łegredu nie telkłe latem, a w zeme tyż...Buziole...