W moim małym ogródeczku - Dorota
16:32, 02 sty 2016
Przesuwamy się w prawą stronę od chodnika przed dom.
Dla mnie to był istny koszmar, ale ekipa była bardzo wyrozumiała i nic nie zniszczyli, pomagali wykopać i przenieść duże egzemplarze.
Dla mnie to był istny koszmar, ale ekipa była bardzo wyrozumiała i nic nie zniszczyli, pomagali wykopać i przenieść duże egzemplarze.
Domowa stołówka wykonana przez moją córkę, której pokazałam na O (z moją małą pomocą)
