Violu zaraz Cie poszukam i postaram sie pomoc

Haniu u mnie tez dzis na plusie i sniegu coraz mniej
Nie bylismy dzis z dziecmi w ogrodzie, bo mamy wielka kaluze.

Ciekawa jestem jak moje ciemierniki wygladaja teraz jak snieg stopnial. Dzis wrcilam dopiero z pracy wiec nie bylam ogrodzie.

Haniu tak tez zrobilam jak pisalas

Violu bez tego violka171= dopiero od nawiasu kwadratowego zacznij
ide Cie szukac,

bez violka zrobione

Haniu cudne widoki pokazujesz i jeszcze Twoje wiersze - pokarm dla duszy . Pozdrawiam i lecę bo Iga się obudziła

Póki co - zima trzyma
kalendarzowa, ale zima
choć na zimę to nie wygląda
bo deszczyk siąpi, śnieg ustąpił
jak jesienią mgły się ścielą...
A przed nami luty
czy psikusa nam nie sprawi?
Ech, z tą zimą różnie bywa...
Niech w zagadki się nie bawi!

Basiu! Aleś mi niespodziankę zrobiłaś!
Opisałaś mi moje ostatnie dnie zimowe.
Mam nadzieję, że zima weźmie do serca Twoje prorocze słowa!

Niech się zima w zagadki nie bawi,
śnieg zabierze, słońce zostawi!
A wiadomo, jak słońce powie hokus-pokus,
to wyskoczy z ziemi krokus!
A potem już kwietny show dziki,
zakwitną przylaszczki, przebiśniegi
i nasze ukochane ranniki!

Haniu, i ja z utęsknieniem czekam na pierwsze wiosenne kwiaty. Największą radość sprawią mi Twoje u mnie ranniki, o ile przetrwały i zechcą zakwitnąć.

A czemu mają nie przetrwać? Nie takie zimy były i dawały radę.
Śniegi wiatr osusza i mam nadzieję, że i w ogrodzie ciut mniej błota będzie jak tam zajrzę. Ale jeszcze nie teraz, Po przyblokowych ogródkach okiem rzucam, jeszcze nie ma ruchu. Ruch jest tylko w ptasim i kocim towarzystwie. Samce kosów już się dziobią o samice. Ale sroki jeszcze nie skrzeczą. Cierpliwości, moja Basiu.
Wiem, wiem, te ostatnie tygodnie najgorsze,
Jutro sieję paprykę.

hanka_andrus napisał(a)

Basiu, Bogusiu miło Was widzieć! Przedarliście się przez mgielne zasłony do mnie! Hura!
A ja na te opary trafiłam na zakupy do Janiny, Ciemiernik biały na stole!

Też hura!

Haniu masz już ciemierniki ,czy to jest pierwszy jak one zimują?