Ale jeszcze tu i tam oko można zawiesić..tylko dlaczego tak zimno???????
Moja wiśnia Kiku coś tam też zgubiła liście, a eMuś jeszcze nią potrząchał by spadła reszta.. zbieranie kosiarką wtedy na raz.. Logiczne, praktyczne, ale teraz jest łysa.. raz potrząsnął i spadło wsio A była tak piękna ..
Cudna ta Twoja bukowina.. na pomorzu lasy bukowe, a u nas to wyjątek w Bieszczadach. Cudne jest szur szur w liściach... ja u siebie dziś też robiłam szur szur.. a potem eMuś pozbierał kosiarką co najgorsze, bo deszcz zapowiadają.
Z pod liści to nawet żurawek nie widać..
liście sa wszędzie. Nawet na gałęziach jodeł... Jakbym chciała posprzątać liście z mego ogrodu, to chyba przez rok miałabym co zbierać To jest niemożliwe..
Ścięłam bo była brzydka i wnerwiała swoim wyglądem.Poza tym dosadziłam dalszy ciąg czyli dłuższy szpaler i te w doniczkach były już zmaltretowane ,a te w gruncie nawet trochę kwitły.. Teraz wszystkie takie same..czyli nie widać ich
Małe sprzątanko.... potem poszłam wywalać tojeść kropkowaną i pysznogłówki i takie tam.. Kłączy otrzepanych z ziemi... zebrałam taczkę.. a to jeszcze nie koniec, ale łapki zmarzły, zrobiło się ciemno i po robocie
Tak to już jest Sylwuś,że czasem lepiej ,gdy nie od razu mamy wszystko,bo pewne koncepcję się zmieniają i każdy z nas ogrodniczo "dojrzewa".
Faktycznie wiatrak zabiłby romantyzm tego miejsca.
Ja natomiast dojrzewam do tego,że chcę,by mój skromny ogródek był jak najbardziej leśny i naturalistyczny i tylko minimalnie gdzieniegdzie formalne akcenty tylko poto by podkreślić jego naturalność
No cóż, czasami eMusie tacy oporni w kwestiach ogrodowych, że trzeba się uciec do forteli.
Miro dziękuję, jutro postaram się pstryknąć fotkę.
Z tymi pendulami to masz rację, może zwykłe serby będą tam za szerokie. Te 1,5m byłoby wsam raz.
Ale z tymi brzozami to pojechałaś....
Na dzień dzisiejszy mam tylko takie zdjęcie z przeszłości, robione z domu z piętra.
Żółta kropka to miłorząb, czerwona dąb czerwony. Gruba linia granica działki.
Najmniej mam zdjęć z obejścia wokół domu. Ale spróbujmy porównać. Strona południowa od strumienia.
2001 r. - na "tarasie" (ciemna plama) rośnie bukszpan - obecnie w innym miejscu. Magnolia ciągle w tym samym miejscu w tarasie.
2014 r.
2002 r.(nie ma już podjazdu dla samochodów w tym miejscu)
2014 r. Ale różanki też już nie ma - róże w takiej bliskości świerków potężnych nie dawały rady.
takie altany tworzy mój architekt, który projektował mój dom zupełnie inna bajka niż ja chcę, chciałam tylko pokazać może komuś się spodoba
to tak na dobranoc, pozdrawiam wszystkich.uciekam a jutro "tworzę"
Witam się Aniu
Chciałam Ci pokazać jak usytuowaną mieli altanę moi znajomi wstawię foto aby pokazać, za chwilę usunę.
Altana była prawie w narożniku działki z jednej strony do płotu było jakieś 2 lub 2,5 metra z drugiej ok 1 lub 1,5 widać czubki cisów dalej dereń i szczepiona katalpa.
Takie rozwiązanie było fajne dlatego, że była obsadzona roślinami, nie graniczyła z płotem i bezpośrednio z sąsiadami.
Piszę w czasie przeszłym bo już tam nie mieszkają, dom na sprzedaż